Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > To nie rozmiar ma znaczenie. Kobieta pokazała, kto zagania stado krów na pastwisko
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 13.10.2022 14:57

To nie rozmiar ma znaczenie. Kobieta pokazała, kto zagania stado krów na pastwisko

krowy
youtube/ViralHog

Rolniczka pokazała, kto pomaga jej przy zaganianiu krów na pastwisko. Wbrew oczekiwaniom na psiego pasterza wcale nie wybrano border colliego, owczarka podhalańskiego czy bernardyna. Ten widok zdecydowanie potwierdza słowa, że to nie rozmiar, a technika ma znaczenie.

Psy pasterskie pełnią ważną rolę w życiu każdego właściciela gospodarstwa rolnego, który podejmuje się hodowli zwierząt gospodarskich. Poprzez selekcję, której dokonywano na przestrzeni setek lat, powstały rasy posiadające pożądane cechy umożliwiające ochronę innych zwierząt stadnych. Z biegiem lat wygląd osobników się zmienia, ale ich zastosowanie również ulegała przekształcaniu.

Rolniczka zdradziła, kto pomaga jej przy zaganianiu stada krów

Pewna mieszkanka Hapuku w Nowej Zelandii zauważyła, że krowy należące do jej sąsiadki uciekły z pastwiska, na którym pasą się w trakcie dnia. Stado zbliżało się do jej domu, a ona starała się zrobić wszystko, aby przegonić je z powrotem na padok. Niestety w pojedynkę niewiele była w stanie wskórać.

Krzyki i gesty kobiety nie zrobiły większego wrażenia na stadzie krów, które zbliżało się do jej posiadłości. Okazało się, że nieoczekiwanie mogła liczyć na pomoc od swojego przyjaciela.

Kiedy kobieta wybiegła z domu, aby postarać się przegonić krowy w stronę pastwiska, zapomniała zamknąć za sobą drzwi wejściowe. W tym czasie z domu wybiegł jej piesek - 2-kilogramowy pomchi, czyli pupil zrodzony ze skrzyżowania dwóch ras: szpica miniaturowego i chihuahua.

pomchi

Najmniejszy pasterz świata nieźle zaskakuje

Drobny mieszaniec pomeraniana i chihuahua o imieniu Luka pomknął w kierunku kilkukrotnie większych zwierząt, a jego przestraszona właścicielka patrzyła z obawą, że zostanie zadeptany czy też stanie mu się o wiele gorsza krzywda. Nic bardziej mylnego!

Piesek doskonale poradził sobie w roli psa pasterskiego. Zupełnie nic nie robił sobie z tego, że krowy są od niego dużo większe i cięższe. Biegł za nimi do momentu, w którym wreszcie wróciły na pastwisko. Po całym zajściu przybiegł szczęśliwy do swojej opiekunki, licząc na pochwałę.

Zdecydowanie pomchi jest doskonałym przykładem na to, że nie powinno się osądzać książki po okładce. Czyżby teraz zamiast leżeć na kanapie, zacznie zaganiać krowy swojej sąsiadki?

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło:wamiz.co.uk; youtube/ViralHog