To koniec jednej z najbardziej wyczekiwanych atrakcji. Mini ZOO zlikwidowane, co się stanie ze zwierzętami?
Media obiegła wieść, że mini ZOO działające na terenie Śląskiego Ogrodu Zoologicznego przestanie funkcjonować. Zarząd podjął decyzję o rezygnacji z projektu. Co ją spowodowało oraz co stanie się z podopiecznymi? Głos w sprawie zabrała rzeczniczka ogrodu zoologicznego.
Niestety wszystko wskazuje na to, że specjalna zagroda na terenie ZOO w Chorzowie zostanie zlikwidowana. Na podopiecznych placówki jest już jednak plan.
Mini ZOO znika z Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie
Nikogo nie trzeba przekonywać, że bezpieczny kontakt ze zwierzętami to najlepsza terapia. Mini ZOO w ogrodzie zoologicznym często stanowi świetną atrakcję nie tylko dla najmłodszych wielbicieli zwierząt, ale też wszystkich osób, które chcą same nakarmić czy pogłaskać króliki, świnki morskie, kozy bądź inne stworzenia małych rozmiarów. Istotnym czynnikiem jest tutaj wykorzystywanie wszystkich zmysłów, w szczególności dotyku — rozwija on inteligencję emocjonalną, łagodzi stres, obcowanie ze zwierzętami uczy odpowiedzialności i wrażliwości.
Niemniej Mini ZOO w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym w Chorzowie kończy swoją działalność ze względu na wytyczne obejmujące tego typu placówki. Choć co roku specjalnie wydzielony teren z udomowionymi zwierzętami gospodarskimi rozpoczynał działalność w maju, tym razem tak się nie stanie.
- Europejskie Stowarzyszenie Ogrodów Zoologicznych i Akwariów zaleca, abyśmy odeszli od hodowli zwierząt udomowionych na rzecz hodowli i ochrony zwierząt zagrożonych wyginięciem - mówi Daria Kroczek, rzeczniczka Śląskiego Ogrodu Zoologicznego dla PAP.
Co za tym idzie, planując wycieczkę do tamtejszego ogrodu zoologicznego, należy być świadomym, że odwiedzający już nie będą mieli możliwości przywitać się z mieszkańcami mini ZOO.
Targi rzeczy dla zwierząt Meet my Buddies odbędą się już 20 i 21 maja w centrum Warszawy - musicie tam być!"Jego infrastruktura lata swojej świetności ma już za sobą"
Powodem zamknięcia mini ZOO jest również fakt, że infrastruktura wymaga remontu. Władze ogrodu zoologicznego zadecydowały, że zamiast inwestować w remont, należy skupić się na zapewnieniu jak najlepszych warunków gatunkom zagrożonym i zwierzętom dzikim zamieszkującym placówkę.
- Przeznaczymy nasze środki na remonty innych wybiegów, na których przebywają zwierzęta zagrożone wyginięciem - mówi rzeczniczka.
Dodajmy, że w części przeznaczonej na zagrodę z udomowionymi zwierzętami mieszkały świnki wietnamskie, króliki, owce, kozy, gęsi, świnki morskie i szynszyle.
Co stanie się ze zwierzętami z mini ZOO?
Zaniepokojeni miłośnicy zwierząt zaczęli dopytywać, co dalej ze zwierzętami, które do tej pory zamieszkiwały oddzielne wybiegi w chorzowskim ogrodzie zoologicznym. Otóż rzeczniczka zapewnia, że nie stanie im się najmniejsza krzywda.
- Będzie je można zobaczyć na różnych wybiegach. Będą miały zapewnione odpowiednie warunki tak, żeby mogły zostać z nami do końca - zapewnia.
Tak więc, choć pozostaną w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym, wszystko wskazuje na to, że odwiedzającym odebrano sposobność do nawiązania z nimi bezpośredniego, bliskiego kontaktu. Po kilkunastu latach funkcjonowania ulubionej atrakcji najmłodszych odwiedzających, ten etap zamyka się na dobre.
źródło: wpn.pl; dziennikzachodni.pl
