Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Tęczowy Most istnieje naprawdę. Niewyobrażalne, na czym przyłapano suczkę, opiekunce odebrało mowę
Joanna Kowalska
Joanna Kowalska 27.11.2023 10:07

Tęczowy Most istnieje naprawdę. Niewyobrażalne, na czym przyłapano suczkę, opiekunce odebrało mowę

Tęczowy most
Tęczowy most, źródło: thedodo.com @Anna Lopez

Amy Wald doskonale wie, jak przytłaczająca bywa żałoba po śmierci pupila, ponieważ niedawno straciła jednego ze swoich ukochanych psów. Dlatego postanowiła stworzyć symboliczną przestrzeń przynoszącą ukojenie w trudnych chwilach i zaprasza tam każdego, kto potrzebuje wytchnienia od mrocznych dni. Dzięki niej powstało wyjątkowe miejsce hołdu dla zwierząt, które odeszły już z tego świata. Tymczasem zachowanie jednego z czworonożnych gości odwiedzających Tęczowy Most wzbudziło furorę w Internecie.

Żałoba po utracie pupila bywa ogromnym ciężarem

Największą wadą posiadania domowych pupili jest to, że żyją tak krótko. Utrata ukochanego czworonoga to najgorszy scenariusz, który prędzej czy później dopadnie każdego właściciela psa lub kota. Niektórzy ludzie przez lata nie potrafią poradzić sobie z żałobą, która pojawia się po odejściu zwierzaka za przysłowiowy Tęczowy Most. Nie ważne jak długo żyło zwierzę, dla opiekunów zawsze jest to zbyt krótko. Warto jednak wiedzieć, że trudne uczucia związane ze śmiercią pupila z czasem powinny minąć lub chociaż znacząco stracić na intensywności.

Artystka Amy Wald, która już niejednokrotnie żegnała swoje ukochane zwierzęta, doskonale rozumie ludzi przytłoczonych żałobą. Dlatego postanowiła stworzyć miejsce, które przyniesie ukojenie każdemu, kto tego potrzebuje

To już pewne. "Kunopies" buszuje w polskich lasach. Ma uroczy pyszczek, ale u nas nikt nie chce go widzieć

Tęczowy most jest miejscem ukojenia dla każdego, kto tęskni za swoim pupilem

Amy wpadła na ten pomysł podczas spaceru po Luke Lure Flowering Bridge, tuż po utracie własnego pupila. To uroczy zakątek położony w Karolinie Północnej, który znane jest z wyjątkowo malowniczego krajobrazu, poprzecinanego licznymi mostkami. Artystka postanowiła udekorować jeden z nich, odwołując się do dawnej legendy o Tęczowym Moście — miejscu, gdzie stykają się dwa światy. Uznała, że stworzenie symbolicznego miejsca, w którym nie tylko ona, ale również inni ludzie mogliby pożegnać swoje pupile, jest czymś bardzo potrzebnym w szarej codzienności.

Kobieta pomalowała jeden z mostków położonych w spokojnej okolicy na kolory tęczy, a następnie zawiesiła na nim obroże wszystkich swoich zmarłych zwierząt. Amy zdążyła już pożegnać aż 10 psów. W ten sposób oddała im cześć oraz ulżyła sobie w smutku. Przy przejściu umieściła też wiersz o duchach zwierząt przekraczających metaforyczny Tęczowy Most. 

Miejsce stworzone przez Amy stało się ważnym punktem w podróży dla wielu osób tęskniących za zmarłymi czworonogami. Z czasem na poręczy zaczęły pojawiać się kolejne obroże i smycze, należące kiedyś do istot, których doczesne życie dobiegło końca.

hg.JPG
Tęczowy most każdego dnia odwiedza mnóstwo ludzi, źródło: thedodo.com @Anna Lopez

Nawet zwierzęta czują, że tęczowy most jest wyjątkowym miejscem

Anna Lopez jest jedną z osób, którym bardzo zależało na odwiedzeniu tęczowego mostu stworzonego przez Amy. Kobieta wybrała się tam razem ze swoją przyjaciółką oraz jej psem o imieniu Ketsia. 

Anna niedawno pożegnała swojego ukochanego czworonoga i ku swojemu wielkiemu zdumieniu, kiedy weszła na tęczowy most, dostrzegła imię swojego zmarłego pupila na jednym z nieśmiertelników przyczepionych do poręczy. Nazywał się Chester. Taki zbieg okoliczności utwierdził ją w przekonaniu, że ukochany psiak nadal czuwa nad swoją opiekunką. Kobieta uznała to za znak od Chestera oraz sposób na wyrażenie wdzięczności za upamiętnienie jego życia. 

khkhj.JPG
Ludzie zostawiają na tęczowym moście różne rzeczy, które kojarzą im się z ich zmarłymi pupilami, źródło: thedodo.com @Anna Lopez

Przyjaciółki były oczarowane spokojem bijącym z tęczowego mostu. Co więcej, pies Ketsia również wyczuwał, że to wyjątkowe miejsce. Zazwyczaj bardzo żywiołowy i psotny czworonóg zachował spokój i z uwagą obwąchiwał obroże należące do zmarłych zwierząt. W pewnym momencie sucza oparła przednie łapy o linę i pochyliła głowę, przybierając pozycję przywodzącą na myśl modlitwę. Anna przyznała, że zrobiło to na niej ogromne wrażenie:

Zachowywała się tak, jakby rozumiała dlaczego tam jesteśmy.

To nie jednostkowy przypadek. Inni ludzie odwiedzający Tęczowy Most również potwierdzają, że ich pupile popadają tam w stan melancholii i zadumy

kjkl.JPG
Zwierzęta wiedzą, że tęczowy most jest wyjątkowym miejscem, źródło: thedodo.com @Anna Lopez

Źródło: thedodo.com