Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Niewiarygodne, co kot przyniósł do domu. Takiego prezentu się nie spodziewali, "Nie zbliżaj się!"
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 22.10.2023 16:30

Niewiarygodne, co kot przyniósł do domu. Takiego prezentu się nie spodziewali, "Nie zbliżaj się!"

Kot przyniósł do domu żywe zwierzę
youtube/SWNS

Kocur imieniem Slippers wrócił z podwórka, przynosząc do domu swoich właścicieli ciekawy prezent - i wcale nie była to mysz! Film przedstawia moment, w którym dopiero co wybudzona ze snu rodzina odkrywa, że ​​ich kot nie ma sobie równych w kwestii polowania. Zadowolony z siebie mruczek wciągnął znacznie większą sztukę przez klapkę w drzwiach. Ten wybryk zwierzaka opiekunowie zapamiętają na długo!

Co to za odgłosy? Kot przyniósł właścicielom nietypowy prezent

Kto nigdy nie dostał prezentu od swojego kota, ten niech pierwszy rzuci kamieniem. Mruczki, którym zdarza się wychodzić na zewnątrz, mają w zwyczaju przynosić do domu upolowane gryzonie, jaszczurki, ptaki czy inne niewielkich rozmiarów zdobycze. Jednakże brak możliwości opuszczania czterech ścian nie sprawia, że ci doskonali łowcy po prostu zaniechają instynktownego zachowania związanego z potrzebą polowania. Zamiast zwierzątka, koty będą podsuwać właścicielowi pod nos drobne przedmioty w postaci gumek do włosów, guzików czy nakrętek od napojów. 

Ten mruczek mógł napędzić swoim właścicielom niemałego stracha. Po powrocie z obchodu po sąsiedztwie okazało się, że koci spryciarz prześlizgnął się przez klapę w drzwiach z dwukrotnie większym od niego “prezentem”. Rodzina zdała sobie sprawę, że mają w domu towarzystwo dopiero, kiedy przyszedł czas na śniadanie.

Ostrzeżenie dla właścicieli psów! Panuje choroba, która zagraża również ludziom. Stosuj się do zaleceń

W domu wybuchła panika. Kot przeciągnął przez klapę żywe zwierzę

Mieszkający w Londynie Marcus i Claire, właściciele czarnego kota z białym “krawacikiem” imieniem Slippers (ang. Pantofelek), na przestrzeni lat zdążyli przyzwyczaić się do osobliwego przyzwyczajenia ich wąsatego przyjaciela. Chociaż żadne z nich nie marzyło o znalezieniu martwej myszy na poduszce, jednocześnie byli dalecy od ganienia swojego podopiecznego. To, co wydawało się niespójne z ich wyobrażeniem o deklaracji miłości, z kociego punktu widzenia było przejawem troski o swoich najbliższych. Tym razem jednak wspomniany mruczek przeszedł samego siebie.

Zrzut ekranu 2023-10-22 155642.png
Kot obudził swoich opiekunów nieoczekiwanym prezentem. youtube/SWNS

Kiedy Slippers miał około dwóch lat, wrócił do domu z niespodziewanym prezentem. Niosąc zdobycz w pysku, przecisnął się przez kocie drzwiczki i czekał, aż reszta domowników wstanie z łóżek. Niebawem para obudziła się i dostrzegła leżącą w korytarzu… kaczkę! Na szczęście ptak należący do udomowionych kaczek wagi ciężkiej żył i nie wydawał się być ranny.

Zaskoczona tym widokiem para zaczęła krzyczeć i uciekać z powrotem do sypialni, co z kolei zaniepokoiło już i tak zestresowaną kaczkę. Zwierzę zaczęło latać po pomieszczeniu, szukając drogi ucieczki na zewnątrz.

Nie zbliżaj się! - krzyczeli spanikowani domownicy w odpowiedzi na gdakanie kaczki.

Musieli przegonić kaczkę przez okno. Zamieszanie uchwycono na filmie

Podczas gdy domownicy ustalali plan działania, mający na celu bezpieczne wypuszczenie kaczki na wolność, Slippers wylegiwał się na podłodze, pławiąc się we własnej chwale. "Skąd to zamieszanie?" - zdaje się zastanawiać, niczego nie żałując. Zapewne w jego ocenie wniesienie tak imponujących rozmiarów okazu przez niewielki otwór było godnym pochwały osiągnięciem. W końcu nie każdy kot obdarowuje opiekunów pełnowartościowym posiłkiem.

Kiedy emocje zdążyły odrobinę opaść, uzbrojony w poduszkę Marcus ostrożnie otworzył okno. Przechodnie spacerujący chodnikiem mogli usłyszeć pożegnalne słowa mężczyzny: "Przykro mi, kaczuszko, mam nadzieję, że masz dużo dzieci”, zanim zobaczyli ptaka wylatującego na zewnątrz.

Choć udokumentowana na filmie sytuacja zakończyła się szczęśliwie dla upolowanego ptactwa, pragniemy przypomnieć, że często praktykowane wypuszczanie kotów samopas wiąże się z zagrożeniem - zarówno dla niego, jak i innych dzikich stworzeń napotkanych na jego drodze. Nie należy zapominać, że kot domowy, choć uroczy i przyzwyczajony do codziennego lokum, chcąc nie chcąc, pozostaje szkodliwym dla środowiska drapieżnikiem. Ponadto koty wypuszczane poza dom narażone są na szereg rozmaitych chorób oraz urazów, powstałych w wyniku pogryzienia przez inne zwierzęta, zatruć, upadków z wysokości czy kolizji z samochodami.

Źródło: SWNS