Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Szczury przejęły plac zabaw. Wszystko przez porozrzucane w parku resztki jedzenia
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 30.07.2021 02:00

Szczury przejęły plac zabaw. Wszystko przez porozrzucane w parku resztki jedzenia

Plac zabaw
unsplash/Alexander Schimmeck

Na mieszkańców lubelskiego Czechowa padł blady strach. Coraz częściej słyszy się o pladze szkodników biegających tuż pod nogami przechodniów i bawiących się dzieci. Problem zaczyna być wyraźnie widoczny, a mimo to nie brakuje osób, które wabią gryzonie porozrzucanymi po okolicy resztkami jedzenia.

Mieszkańcy osiedla w Lublinie alarmują o pladze szczurów grasujących przy ulicy Radzyńskiej 18 w pobliżu placu zabaw. Gdy tylko zrobiło się cieplej, tabuny szczurów wypełzły z norek i ruszyły na poszukiwania pożywienia.

Gryzonie zagnieździły się na placu zabaw

Za kłopotliwą sytuację odpowiedzialni są w dużej mierze mieszkańcy okolicznych bloków. Gryzonie "stołują" się w kontenerze na śmieci umieszczonym w w bliskim sąsiedztwie placu zabaw.

Nierzadko można tam dostrzec porozrzucane odpadki, zwłaszcza te organiczne, które zamiast trafić do środka pojemnika, lądują tuż obok. Inną przyczyny plagi szczurów upatrywać można też w chęci dokarmienia gołębi.

Dzięki łatwemu dostępowi do pożywienia, zwierzęta mnożą się i w efekcie masowo wchodzą na obiekty przeznaczone dla dzieci. Taki stan rzeczy naturalnie wywołuje niepokój wśród rodziców. W obawie o bezpieczeństwo najmłodszych, złożono skargę do administracji osiedla.

Próby pozbycia się gryzoni niczym walka z wiatrakami

Zgodnie z decyzją rady osiedla furtkę prowadząca na plac zabaw zamknięto na cztery spusty, a teren odgrodzono biało-czerwoną taśmą. Spółdzielnia Mieszkaniowa Czechów tłumaczy, że monitoruje cały czas sytuację i robi wszystko, co może, by zlikwidować problem.

- Mieszkańcy oczekują natychmiastowej poprawy, ale aby gryzonie znikły, potrzeba czasu - podkreśla kierownik administracji osiedla Lipińskiego w Lublinie na łamach portalu kurierlubelski.pl.

Mieszkańcy przyznają, że nagłe pojawienie się szkodników na osiedlu może być po części spowodowane likwidacją domków dla wolno żyjących kotów.

Zdaniem specjalistów, zajmujących się deratyzacją, samo ustawienie pułapek nie zlikwiduje problemu, bowiem szczury są inteligentnymi zwierzętami. Gdy zobaczą, że jeden z osobników po spożyciu nowego pokarmu zdechł, pozostałe nie popełnią tego samego błędu. Zobacz nagranie:

Źródło: kurierlubelski.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!