Niepełnosprawna suczka oszalała z radości. Nic piękniejszego dziś nie zobaczysz
Panująca na świecie pandemia nie jest utrudnieniem wyłącznie dla samych ludzi. Zwierzęta również cierpią przez surowe obostrzenia, a tym samym wielomiesięczną rozłąkę z bliskimi. Niektóre z nich zostały rozdzielone ze swoimi rodzinami, kiedy były jeszcze szczeniętami, stąd też część właścicieli obawia się, że po zakończonej kwarantannie czworonóg nie będą już mogły ich rozpoznać. Czy takie założenie przekłada się jednak na rzeczywistość? Czas to sprawdzić!
Suczka miała rozpoznać mężczyznę po długiej rozłące
Hayden Kristal, będąca opiekunką niepełnosprawnego zwierzęcia, zamieściła na internetowej grupie wpis dotyczący jej rodzinnej sytuacji. Kobieta wyznała, że jej ojciec pracuje jako lekarz. Mężczyzna zdawał sobie sprawę, że może nieumyślnie zarazić rodzinę koronawirusem, dlatego nie chcąc narażać zdrowia i życia swoich bliskich, przez ostatni rok ograniczył wszelkie spotkania i rozpoczął dobrowolną kwarantannę.
Hayden wyjaśniła, że jej ojciec bardzo tęsknił za swoją rodziną, w tym również malutką suczką Bitsy, z którą nawiązał wyjątkowo silną więź. Niewidząca i niesłysząca psinka skradła jego serce od pierwszego wejrzenia i zawsze cieszyła się z każdej wizyty rodzica jej opiekunki. Mimo to mężczyzna miał poważne obawy przed ponownym spotkaniem ze zwierzakiem.
- Mój tata bardzo się martwił, że mój głuchy i niewidomy pies Bitsy nie rozpozna go po roku rozłąki z powodu kwarantanny - tłumaczy Hayden pod opublikowanym nagraniem.
Czy jest to aby możliwe, by niepełnosprawny pupil zapomniał bliskiego przyjaciela po roku rozłąki? Nagranie wrzucone do sieci jest dowodem na to, że psia pamięć wcale nie jest tak krótka, jakby nam się to wydawało.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
"Nigdy Cię nie zapomnę!"
Hayden wytłumaczyła pod opublikowanym wideo, że jej tata w końcu przyjął szczepionkę i przyjechał w odwiedziny. Początkowo denerwował się, że Bitsy będzie w stosunku do niego obojętna, jednak gdy tylko zbliżył się w jej stronę, stało się coś niesamowitego. Suczka zdecydowanie go zapamiętała! Co więcej, dosłownie oszalała z radości, mogąc wreszcie go dotknąć i powąchać.
Na nagraniu widzimy, że Bitsy wesoło kręci się wokół nóg mężczyzny i poszczekuje na znak radości. Może nie jest w stanie go fizycznie dostrzec, czy usłyszeć, jednak jej rewelacyjnie wykształcony zmysł węchu niemal natychmiast pozwala jej poznać go po zapachu. Mina ojca Hayden zdradza, że tak ochocze powitanie musiało być dla niego dużym zaskoczeniem, ale i powodem do wzruszenia. Z pewnością wiele osób nie powstrzymałoby łez, będąc na jego miejscu.
- Sądzę, że to jest piękne i zdecydowanie »zrobiło mi dzień«. Mam nadzieję, że wam też zrobi – napisała kobieta w opisie filmu.
Całym sercem zgadzamy się z powyższymi słowami i zachęcamy, byście i Wy obejrzeli krótkie wideo z udziałem przesłodkiej Bitsy i jej opiekuna. Poprawa humoru gwarantowana!
Zobacz nagranie:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Zwierząt:
Starszy mężczyzna zauważył na ulicy bezdomnego psa. Jego wspaniały gest podbił serca internautów
„Nie mamy czym ratować zwierząt". Auto Inspektoratu Ochrony Zwierząt doszczętnie zdemolowane