Swiatzwierzat.pl Aktualności Stos oscypków wyrzucony do lasu. Mało brakowało, by doszło do tragedii
Lasy Państwowe

Stos oscypków wyrzucony do lasu. Mało brakowało, by doszło do tragedii

27 lipca 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Ludzie przechodzą samych siebie. Na terenie leśnictwa Orelec strażnicy leśni znaleźli aż kilkanaście kilogramów serów różnego rodzaju, m.in. typu "oscypek". Porzucony nabiał już nieświeży i zaczynał śmierdzieć. Skonsumowanie zepsutego pokarmu wraz ze szkodliwymi substancjami przez dziko żyjące zwierzęta mogłoby okazać się dla nich zabójcze. Zepsute serki zostały wyrzucone w zakątku pomiędzy drzewami, gdzie przypuszczalnie nikt nie byłby w stanie dostrzec osoby, która dopuściła się tego skandalicznego czynu. Leśnicy nie czekali z reakcją i natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy.

Kilogramy zepsutych oscypków w bieszczadzkich lasach

Eksperci z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne podjęli działania mające na celu ustalenie tożsamości sprawcy. W tym celu użyli fotopułapki. Jednocześnie zaapelowali, by właściciel porzuconego "towaru" zgłosił się do nich.

- Sery były zepsute, co czyniło sprawę tym bardziej "śmierdzącą". Najgorsze jest jednak zagrożenie, jakie obecność odpadów spożywczych w lesie sprowadza na dzikie zwierzęta - tłumaczy Maciej Szpiech, nadleśniczy Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne. Jak zauważają leśnicy, zjedzenie nieświeżych oscypków, często zawierających sól oraz inne sztuczne wzmacniacze smaku, mogło stanowić "śmiertelne niebezpieczeństwo" dla mieszkańców lasu.

Sprawca wrócił po swoją własność

Chociaż zdarzenie mogło potoczyć się nieszczęśliwie, osoba, która wyrzuciła odpady do lasu, w porę się opamiętała i postanowił naprawić swój błąd. Po nagłośnieniu sprawy w mediach, oscypki zostały uprzątnięte.

- Na szczęście sprawcy "wrócił rozum" i również w sobotę uprzątnął odpady, więc prowadzenie sprawy stało się bezprzedmiotowe. Trzeba jednak o tym mówić, bo świadomość ekologiczna wciąż pozostawia sporo do życzenia - przekazał Maciej Szpiech. Leśnicy, pomimo świadomości, że co roku sprzątanie polskich lasów pochłania aż 20 mln złotych, postanowili nie wyciągać konsekwencji prawnych wobec sprawcy. W zamian za to, zdecydowali się podziękować wszystkim osobom, które w tej sprawie wykazały się dużą wrażliwością i przypomnieć o zakazie zaśmiecania domu tysięcy gatunków zwierząt.

W poście na Facebooku zaznaczono również, że nietypowe znalezisko nie miało nic wspólnego ze znakomitymi oscypkami produkowanymi na Podhalu.

Zobacz zdjęcie:

Źródło: o2.pl, facebook/Lasy Państwowe

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy