Stał się cud. Pies dryfował po wezbranej wodzie, na deskach dopłynął aż do Odessy. Nagranie porusza do łez
6 czerwca br. ukraińskie Dowództwo Operacyjne Południe przekazało, iż zapora będąca częścią elektrowni wodnej na rzece Dniepr, w okolicy miejscowości Nowa Kachowka, została wysadzona w powietrze. Od wtorku akcje ratunkowe i ewakuacyjne prowadzone przez wojsko, służby i wolontariuszy trwają nieprzerwanie. Do grupy cudownie ocalałych dołączył kundelek, który dryfując na deskach dopłynął do Odessy.
Mija kolejna doba usuwania skutków powodzi w Ukrainie. W wyniku wysadzenia zapory Kachowskiej Elektrowni Wodnej na Dnieprze zalaniu uległo kilkadziesiąt miejscowości. Są ofiary śmiertelne wśród ludzi i zwierząt, a eksperci już teraz ostrzegają przed długofalowymi skutkami degradacji środowiska naturalnego.
Działania wojenne nadal eskalują. Rosjanie wysadzili tamę na Dnieprze
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o przechwyceniu rozmowy rosyjskich żołnierzy, z której jasno wynika, że powódź jest następstwem działań grupy dywersyjnej rosyjskich sił zbrojnych. Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Melnyk ocenia zdarzenie jako jedną z największych katastrof ekologicznych i humanitarnych od czasu wybuchu w Elektrowni Atomowej w Czarnobylu.
Do strefy ogarniętej klęską żywiołową trafia specjalistyczny sprzęt, także przekazywany przez Polskę, natomiast organizacje zajmujące się pomocą zwierzętom spieszą kolejnym stworzeniom z pomocą. W ukraińskich mediach społecznościowych na bieżąco są udostępniane zdjęcia oraz nagrania z wyławiania z wody zwierząt domowych i dzikich, niemniej to historia kundelka dryfującego na deskach zdobyła ostatnią ponadprzeciętną popularność.
Jak długo pies może zostać sam w domu? Behawiorysta zwierząt stawia sprawę jasno: krócej niż myśliszSieć obiegło nagranie z zalanej Chersońszczyzny. Pies został cudem uratowany
Na facebookowym profilu organizacji Animal Rescue Kharkiv, Ukraine zamieszczono film przedstawiający psa, którego wypatrzyli z daleka mieszkańcy Odessy. Zwierzę dryfował po wezbranej wodzie, próbując utrzymać równowagę na deskach. Choć nie sposób określić dokładnego miejsca, z którego rozpoczął podróż, należy podkreślić, iż droga lądowa z obwodu chersońskiego do Odessy wynosi ponad 200 km.
Pies miał niebywałe szczęście i obecnie znajduje się pod opieką Animal SOS Odessa, gdzie wreszcie może odpocząć i zebrać siły po niebezpiecznej przeprawie.
Setki zwierząt uratowanych z powodzi. Dla wielu z nich na ratunek było za późno
Na stronie organizacji prozwierzęcej zamieszczono kolaż zdjęć przedstawiających wszystkie uratowane jak dotąd zwierzęta z Chersońszczyzny. Jak zaznaczono w opisie, pomimo trudności z rozlokowaniem ich w tymczasowych oraz stałych domach, wszystkie z nich opuściły Centrum Adopcyjne i znalazły kochające rodziny. Niewątpliwie kryzys związany z wojną w Ukrainie pozwala odkryć prawdę o ludzkim sercu.
Nie należy jednak zapominać o tysiącach zwierzęcych ofiar, jakie pochłonęła wezbrana woda po rozpadzie tamy na Dnieprze. Mowa przede wszystkim o domowych pupilach, które nie uniknęły wielkiej fali, około 300 podopiecznych ogrodu zoologicznego w Nowej Kachowce, które zostało dosłownie zrównane z ziemią, a także zwierzętach dzikich i gospodarskich. Niemniej na terenach najbardziej dotkniętych klęską żywiołową nieustannie trwają patrole, a mieszkańcy i wolontariusze nie przechodzą obojętnie obok żadnego stworzenia w potrzebie.
Źródło: facebook/Общественная организация “Animal SOS Odessa”, Порятунок тварин Харків / Animal rescue Kharkiv, Ukraine