Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Rozpad tamy na Dnieprze to dramat nie tylko ludzi. "Zginęły niemal wszystkie zwierzęta", pokazali nagrania
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 07.06.2023 11:02

Rozpad tamy na Dnieprze to dramat nie tylko ludzi. "Zginęły niemal wszystkie zwierzęta", pokazali nagrania

powódź i ocalone zwierzę
facebook/UAnimals; twitter/UAnimals.ENG

Zapora na Dnieprze w Nowej Kachowce została zniszczona, a co za tym idzie, woda przedziera się na teren obwodu chersońskiego. Żywioł niesie za sobą ogromne zniszczenia. Zrównuje z ziemią cały domy, zalewa całe dobytki, a wiele ludzi wciąż czeka z nadzieją na nadejście pomocy. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że sprawy mają się podobnie także ze zwierzętami.

Świat obiegły informacje, że Ogród zoologiczny w Nowej Kachowce został doszczętnie zalany przez zniszczenie tamy na Dnieprze. Choć organizacje ratujące zwierzęta ruszyły na pomoc tak szybko, jak tylko było to możliwe, niestety zdecydowanej większości z nich nie udało się ocalić.

"ZOO jest całkowicie zalane"

Organizacja UAnimals w social mediach poinformowała, że los zwierząt w Ogrodzie zoologicznym w Nowej Kachowce jest opłakany. Niestety jego zarządcy poinformowali, że większość podopiecznych w nierównej walce z żywiołem straciła życie. Na jego teren wdarła się woda z niewyobrażalną siłą, a uratować udało się zaledwie kilkanaście okazów. W tym głównie kaczki i łabędzie.

Władze Zoo nie kryją rozpaczy, bowiem po długiej obronie placówki przed okupantem, ich walka z żywiołem była spisana na straty niemal od początku. “Teraz zoo przestało istnieć” - smutno podsumowują na Telegramie.

Para adoptowała psa ze schroniska. Personel osłupiał, gdy po 45 minutach słyszy znajomy głos w słuchawce

W sieci pojawiają się ujęcia z akcji ratunkowej

W sieci coraz więcej osób udostępnia zdjęcia i nagrania z akcji ratunkowej, która trwa na zalanych terenach. Do tej pory ratownicy pokazali, że pomocy szukają nie tylko zwierzęta domowe pozostawione przez uciekających ludzi, ale także te dzikie. W pobliżu terenów mieszkalnych pojawiają się między innymi przerażone sarny, bobry i ptactwo.

Nie można zapominać, że to dramatyczna sytuacja również dla nich. Na szczęście odpowiednie służby robią, co w ich mocy, aby ocalić istnienie jak największej ilości przerażonych istnień. Jednakże materiały z przeprowadzanych akcji, zdecydowanie poruszą serca nie tylko miłośników zwierząt.

Władze apelują, by mieszkańcy nie pozostawiali zwierząt domowych

Z uwagi na to, że spanikowani mieszkańcy w pierwszej kolejności starają się ocalić własne życie, pojawiają się apele lokalnych władz, by nie pozostawali obojętni na los ich zwierząt domowych. W sieci można trafić na wiele zdjęć, które pokazują, jak ludzie starają się ratować nie tylko psy i koty, ale także zwierzęta gospodarskie.

Wiele dobrego robią również organizacje pro zwierzęce, które patrolują zalane tereny i nie przechodzą obojętnie obok żadnego czworonoga w potrzebie. Na opublikowanych zdjęciach i nagraniach widać również, że w pomoc włączają się służby mundurowe. Niektóre zwierzęta są tak przerażone i wycieńczone, że nie mają siły nawet uciekać przed nieznajomymi.

źródło: facebook/UAnimals; interia.pl

Pitbull służył za żywą przynętę, życie bez cierpienia nie istniało. Tak zareagował, gdy dostał własny kocyk
pies rasy pitbull
Bub to pitbull, który nie ma za sobą łatwej przeszłości. Służył za żywą przynętę podczas walk psów. Na szczęście trafił na człowieka o dobrym sercu i u jego boku zrozumiał, jak pięknym uczuciem jest miłość opiekuna. W nowym domu niemal codziennie stara się okazać swoją wdzięczność, czym jeszcze bardziej skrada serce swojego właściciela.Choć pitbulle są owiane złą sławą, niektórzy przedstawiciele tej rasy skrupulatnie udowadniają, że wszystko zależy od ułożenia i traktowania przez ludzi. Bub miał wiele szczęścia, że po trudnych przeżyciach trafił pod opiekę osoby, która zmieniła jego życie o sto osiemdziesiąt stopni.
Czytaj dalej
Gdy sięgała po buty, z szafki dobiegł głośny syk i trzask. Kobieta krzyknęła i aż odskoczyła z przerażenia
Nietoperz w bucie
Wakacje jeszcze się nie rozpoczęły, ale wiele osób już teraz udaje się na wymarzony urlop, zarówno do egzotycznych krajów, jak i na Mazury czy nad Bałtyk. Przed powrotem warto jednak sprawdzić, czy do naszej walizki nie zapakował się pasażer na gapę. Mieszkanka Świdnika była święcie przekonana, że przywiozła do domu gada. W szafce na buty ujawniono natomiast zupełnie inne stworzenie.Już teraz warto przypomnieć podróżnikom i urlopowiczom, by uważali na swoje bagaże, a pod nieobecność w domu nie pozostawili otwartych okien. Bywa, że dzikie zwierzęta będą szukały bezpiecznego azylu w naszych czterech ścianach.
Czytaj dalej