30 saren do odstrzału. Zwierzęta "stwarzają zagrożenie dla ludzi"
Decyzja o odstrzale 30 sztuk saren została już podjęta. Zwierzęta przebywają na terenie trawiastego lądowiska samolotowego w Świdniku, czym mają rzekomo zagrażać życiu i zdrowiu ludzkiego. Z tego powodu zarządca jakiś czas temu złożył wniosek o odstrzał, który został rozpatrzony pozytywnie.
Sarny przeszkadzają ludziom?
Jak poinformował portalu lublin112.pl, sejmik województwa podjął uchwałę ograniczenia populacji zwierząt w okolicach lotniska w Świdniku. Wszystko dlatego, że przebywają na terenie lądowiska, stwarzając zagrożenie.
Problem ciągnie się od 2019 roku. Sarny zamieszkują trawiasty teren, co może stwarzać zagrożenie dla życia i zdrowia pilotów samolotów. Zarządca we wrześniu złożył więc wniosek o odstrzelenie części mieszkających w okolicy zwierząt.
– Sarny mi nie przeszkadzają, ale na lotnisku nie powinno być takich zwierząt. Bo to zawsze jest zagrożenie. Zwierzę w każdej chwili może wejść na pas startowy i może dojść do nieszczęścia. Tyle że w samolocie też jest człowiek, który ma oczy – mówił w zeszłym roku jeden z pilotów w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
Nie tylko sarny zamieszkują teren, można tam spotkać także między innymi rzadkie susły perełkowate, lisy oraz ptaki. Lądowisko znajdujące się pomiędzy Portem Lotniczym Lublin a ulicą Żwirki i Wigury jest atrakcyjnym terenem dla zwierząt, jednak podjęta przed sejmik to zmieni.
Sarny do odstrzału
Liczba zwierząt zamieszkujących lądowisko stale się zmieniała.
– Saren na terenie lotniska trawiastego było więcej, część udało nam się już wcześniej przepłoszyć. Obecnie jest ich pięć. Kłopot jednak w tym, że sarny przeskakują ogrodzenie, które ma 2 metry wysokości. Dlatego też problem powraca - mówił w 2019 roku Grzegorz Jędrasik, prezes spółki zarządzającej terenem dla Dziennika Wschodniego.
Pismo złożone we wrześniu zostało już rozpatrzone i podjęto decyzję o ograniczeniu populacji saren na terenie lądowiska. Odbędzie się to przez odstrzał redukcyjny 30 saren.
Decyzja może wydawać się dość ekstremalna, jednak jak podkreśla portal lublin112.pl, na takie rozpatrzenie sprawy zgodziła się Regionalna Rada Ochrony Przyrody, rzekomo zasięgnięto także opinii organizacji społecznej działającej w obronie praw zwierząt. Również Polski Związek Łowiecki miał wyrazić aprobatę.
Dlaczego? Odstrzał redukcyjny 3 saren nie zagrozi bowiem ich dziko występującej populacji. Nie wiadomo, jeszcze, kiedy dokładnie zostanie przeprowadzony.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Zwierząt:
Matylda Damięcka ostro o strzelaniu w Sylwestra. Internauci od razu odpowiedzieli
Wyrzuciła kota z drugiego piętra. Nadział się na ogrodzenie, kobieta odpowie przed sądem
Nie żyje Marta Karabela. 24-latka zaginęła podczas spaceru z psem, jej ciało znaleźli nurkowie
Źródło: lublin112.pl, dziennikwschodni.pl