Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Ratownicy zobaczyli coś dziwnego przy wózkach sklepowych. Na pomoc czekały bezpańskie istotki
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 18.10.2022 10:50

Ratownicy zobaczyli coś dziwnego przy wózkach sklepowych. Na pomoc czekały bezpańskie istotki

EN 01408678 5674 (1)
Jakub Kaminski/East News

Ratownicy z fundacji działającej na rzecz skrzywdzonych i bezdomnych zwierząt zostali zaalarmowani, że nieopodal supermarketu ktoś może potrzebować ich pomocy. Klienci zobaczyli coś dziwnego przy wózkach sklepowych. Po przybyciu na miejsce okazało się, że czekały tam dwie małe istotki i ich mama.

Nic tak nie łapie za serce, jak porzucone, małe istoty, których akcja ratunkowa kończy się sukcesem. Na szczęście o ich dobro walczą organizacje społeczne, której członkowie działają w czasie wolnym, po pracy lub w szkole. Tak również było w przypadku wezwania do jednego ze sklepów w Karolinie Północnej.

Zaobserwowano coś dziwnego przy sklepowych wózkach

Supermarket to miejsce, gdzie codziennie przewija się mnóstwo ludzi. Nieopodal jednego z nich w Karolinie Północnej ci bardziej uważni klienci zaobserwowali, że pod wózkami przed sklepem znajdują się bezdomne zwierzęta. Maluchy wymagały pilnej pomocy ze strony człowieka.

Nie minęło wiele czasu, a na miejsce przybyli przedstawiciele fundacji Sparkle Cat Rescue, która zajmuje się wyłapywaniem bezpańskich kotów oraz kociąt. Następnie takie osobniki trafiają pod opiekę specjalistów, są myte, leczone, a na koniec tego procesu organizuje się dla nich poszukiwania nowego domu.

Jak się okazało, tym razem interwencja wcale nie przebiegła tak łatwo, jak można było zakładać. Na miejscu na inspektorkę organizacji pro-zwierzęcej czekała niespodzianka w postaci kociej matki i dwóch szarych kociaków, o których zaufanie trzeba było zawalczyć.

Przestraszone kotki bały się podejść do ratowników

Z relacji aktywistów wynika, że akcja ratunkowa zajęła im w sumie około trzech godzin. Wszystko dlatego, że jedno z kociąt, w odróżnieniu od matki i swojego brata, nie chciało dać się załapać w pułapkę.

Funkcjonariusze wpadli na podstępny pomysł, jak wykurzyć malucha spod sklepowych wózków. Otóż pokazali kociątku schwytaną wcześniej matkę, mając nadzieję, że dzięki temu kociątko skieruje się w jej kierunku. Ten plan okazał się strzałem w dziesiątkę i po chwili malec znajdował się już w specjalnej klatce.

Po przeprowadzonych badaniach i doprowadzeniu schwytanych kotków do czystości niebawem rozpocznie się proces szukania dla nich opiekunów. Raz i Taz, bo tak nazwano kocie rodzeństwo, po 2 miesiącach wprowadzili się wspólnie do nowego domu. Jesteśmy przekonani, że zarówno kotka, jak i jej kocięta otrzymają troskliwą opiekę, na jaką w pełni zasługują.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło: instagram/sparklecatrescue