Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Psia mama z młodymi koczowała na opuszczonej posesji. „Suczka to wrak psa"
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 09.01.2022 01:00

Psia mama z młodymi koczowała na opuszczonej posesji. „Suczka to wrak psa"

Suczka i szczeniaki
facebook/Fundacja dla Szczeniąt Judyta

Wolontariusze z Fundacji dla Szczeniąt Judyta znaleźli psią rodzinę na opuszczonej posesji. Suczka i 6 szczeniąt były zarobaczone, wygłodzone i wycieńczone ciężkimi warunkami życia. Gdyby nie okoliczni mieszkańcy, najpewniej by nie przeżyły. Dopiero co informowaliśmy o szczeniętach porzuconych w worku oraz apelowaliśmy o wzięcie udziału w rekrutacji umożliwiającej zostanie domem tymczasowym, a na pokładzie "Judyty" pojawili się kolejni czworonożni podopieczni. Tym razem to 6 szczeniąt oraz ich mama.

Psia rodzina koczowała na opuszczonej posesji

Na opuszczonej posesji rozgrywał się psi dramat. Suczka wraz z młodymi walczyła o przetrwanie. Ich jedynym schronieniem była prowizoryczna buda. Zwierzęta zawdzięczają swoje życie okolicznym mieszkańcom, którzy starali się je dokarmiać. Gdy doraźna pomoc przestała wystarczać, postanowiono zwrócić się o pomoc do organizacji prozwierzęcej.

Na miejscu wolontariusze Fundacji dla Szczeniąt Judyta zastali suczkę będącą wrakiem psa - chociaż jest przyjazna i odnajduje się w towarzystwie człowieka, jednocześnie cierpi z powodu niedożywienia i wycieńczenia organizmu. Ratownicy wręcz nie dowierzają, jakimś cudem udało jej się utrzymać szczenięta przy życiu.

Koszmarny bilans po Nowym Roku

Niestety, szczenięta nie miały się lepiej. Maluchy są wyziębione, a w ich brzuchach nagromadziły się pasożyty.

- Koszmar, który niestety jest standardem! Ile psiaków przyjęliśmy na pokład od 1 stycznia? Psy powypadkowe, maluchy, a teraz ta rodzina, a minął dopiero tydzień nowego roku! - czytamy w komunikacie na Facebooku. Wszystkie czworonogi zostały zabezpieczone i przewiezione do kliniki weterynaryjnej. Wolontariusze informują, że czeka je odrobaczanie i szczepienia, a koszty opieki weterynaryjnej w przypadku tak licznego miotu to istny majątek. Jednocześnie zaznaczono, iż psy obecnie nie są do adopcji.

Zwracamy się z serdeczną prośbą o wsparcie suczki i szczeniąt w postaci darowizny na konto fundacji. Szczegółowe informacje dotyczące przelewu znajdziesz w poście poniżej.

Zobacz zdjęcia:

Źródło:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami