Psi strażak nie przestawał kichać, trafił do weterynarza. Diagnoza to ostrzeżenie dla innych czworonogów
Negro to pies, który wraz ze swoim opiekunem pracuje w jednostce straży pożarnej. Od jakiegoś czasu czworonóg kichał znacznie częściej, niż zdarzało mu się to wcześniej. Wraz ze swoim panem udał się do lekarzy weterynarii, aby ci sprawdzili, co powoduje u zwierzaka takie objawy. Okazało się, że to, co go spotkało, może przydarzyć się każdemu pupilowi, zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim.
Pies Negro nie przestawał kichać
Negro na co dzień pełni bardzo ważną rolę w Państwowej Straży Pożarnej. Jego opiekun z jednostki zauważył, że czworonoga bardzo męczy uciążliwe kichanie. Chcąc skonsultować przyczynę uprzykrzającego życie zachowania, udał się z psem do weterynarza.
Psem zajęli się specjaliści z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Poznaniu. Ze względu na uporczywe kichanie, lekarze zdecydowali się wykonać badanie endoskopowe.
- Po inspekcji nosa okazało się, że w środku znajduje się wbity kłos - dowiadujemy się z Facebooka.
Nagrali, jak maleńka chihuahua goni dużego psa. Było zabawnie, dopóki role się nie odwróciłyNiepozorny kłos może skutecznie uprzykrzyć życie zwierzaka
Winowajcą całego zamieszania okazał się kłos, który utknął w jego układzie oddechowym. Dzięki szybkiej reakcji opiekuna oraz weterynarzy, na szczęście szybko udało się go wydostać. Pracownicy Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Poznaniu uporali się z problemem, a Negro mógł wrócić na służbę.
- Uważajcie, gdy spacerujecie z psem w trawach, bo kłosy lubią psie noski i nie tylko noski - apelują weterynarze w social mediach.
Kłos u pupila - jak rozpoznać?
Wiosna i lato to okres, kiedy roślinność jest o wiele bardziej bujna, niż w pozostałym okresie. Kłos, który może wywołać wiele złego u czworonogów to nic innego, jak suchy kwiatostan o ostrym kształcie. Niestety ma tendencję do wbijania się w nos, ucho, łapę, a nawet układ oddechowy zwierzaka. Doprowadza on do dużego dyskomfortu, a w najgorszym wypadku poważnego uszczerbku na zdrowiu, a nawet śmierci.
Opiekun powinien zaniepokoić się i udać do weterynarza, kiedy zaobserwuje u swojego pupila trzepanie uszami, nienaturalne przekrzywienie łba, obrzęk w okolicy ucha, wysięk z ucha, intensywne kichanie, apatyczność lub
gorączkę.
źródło: facebook/Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Poznaniu