Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Potężny pożar na fermie drobiu. Ogień pochłonął kurnik, zginęło tysiące piskląt
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 24.03.2022 19:07

Potężny pożar na fermie drobiu. Ogień pochłonął kurnik, zginęło tysiące piskląt

Zdjęcie podglądowe  - kurczątko
unsplash/Ramiro Martinez

Jak relacjonują w mediach społecznościowych druhowie ochotnicy, do pożaru w Borysławicach Zamkowych w gminie Grzegorzew (woj. wielkopolskie) doszło w sobotę, 3 kwietnia około godziny 15. Zapaleniu uległa ściółka w kurniku, a płomienie błyskawicznie rozniosły się po budynku gospodarczym o powierzchni 1000 metrów kwadratowych.

7 tys. kurcząt straciło życie w pożarze

Jak podała Ochotnicza Straż Pożarna we Wrzącej Wielkiej, po ugaszeniu pożaru, działania zastępów polegały w głównej mierze na oddymieniu pomieszczenia. Ogień strawił budynek, w którym trzymanych było około 20 tysięcy sztuk piskląt. 

Nie wszystkie zwierzęta przeżyły pożar. Spaleniu i uduszeniu uległo blisko 7 tysięcy sztuk kurcząt. Pozostałych 13 tys. ptaków poddanych zostało obserwacji weterynaryjnej.

DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:

Straty liczone w tysiącach złotych

Do akcji gaśniczej wyjechało 7 zastępów straży pożarnej. Do ratowania dobytku hodowców drobiu przyłączyło się łącznie 34 ratowników, w tym z jednostek straży zawodowej z Koła oraz ochotniczych remiz we Wrzącej Wielkiej, Grzegorzewie i Barłogach.

Jak ustalono, przyczyną powstania pożaru nie było bezmyślne bądź umyślne działanie człowieka. Jako powód wskazano wadę instalacji elektrycznej.

- Przyczyną pojawienia się ognia wewnątrz kurnika było zwarcie w nagrzewnicy znajdującej się w budynku - czytamy słowa kpt. Jakuba Lipińskiego, pierwszego oficera prasowego Komendanta Powiatowego PSP w Kole na portalu e-kolo.pl.

Na szczęście straż pożarna szybko opanowała sytuację. Straty po pożarze kurnika wstępnie oszacowano na około 60 tys. złotych.

Postanowiła sama obciąć psa w domu. Posunęła się o krok za daleko, efekt rozkłada na łopatki