Porażające wiadomości ze świata. Dwa tygrysy uciekły z parku rozrywki, zagryzły opiekuna
W chińskiej prowincji Henan doszło do niebezpiecznej sytuacji. Dwa tygrysy należące do cyrku w prowincji Anhui uciekły z klatek i zaatakowały karmiącego je mężczyznę. Niedługo potem podjęto decyzję o ich zastrzeleniu.
Komunikat dotyczący kolejnego wypadku z udziałem wielkich kotów na terenie Chin został wystosowany we wtorkowy wieczór. Zwierzętom wypożyczanym do parku rozrywki udało się pokonać zabezpieczenia i uciec z klatki w trakcie karmienia.
Tygrysy zabiły swojego opiekuna
Ranny opiekun zwierząt został przewieziony do szpitala, gdzie wkrótce zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Tymczasem została przeprowadzona obława na zbiegłe tygrysy. Uczestnicy uzbrojeni w plujki ze środkiem usypiającym próbowali zwabić zwierzęta za pomocą mięsa kurczaków ze środkami nasennymi.
Wspólne starania nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Kierownictwo parku rozrywki było zmuszone przedsięwziąć ostateczne kroki.
Zwierzęta zastrzelono
- Po nieudanych próbach schwytania tygrysów wysokiej rangi kierownictwo zatwierdziło decyzję o ich zastrzeleniu, by chronić bezpieczeństwo publiczne – poinformował urząd leśnictwa powiatu Xichuan.
Zwierzęta ostatecznie zostały zabite, a sytuacja zwróciła oczy całego świata ku Chinom. To nie pierwszy przypadek braku uwagi, wiedzy bądź niedopatrzenia ze strony władz tamtejszych placówek hodujących dzikie zwierzęta.
Drapieżniki przebywały na wolności przez co najmniej trzy tygodnie, zanim władze ZOO ostrzegły mieszkańców o niebezpieczeństwie . Jak później ujawniono, dyrektor parku obawiał się, że informowanie mediów o ucieczce lampartów wywoła panikę i niekorzystnie wpłynie na liczbę turystów podczas majówki.
Warto dodać, że jeden z lampartów w dalszym ciągu nie został schwytany. Trwają jego poszukiwania.
Zobacz zdjęcie:
Dołącz do swiatzwierzat.pl
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Właścicielka zapomniała, że musi karmić psa. „Żywił się i poił słońcem i powietrzem”
-
Pies policyjny musiał zostać uśpiony. Funkcjonariusze pożegnali go z honorami
-
Najpierw porzuciła psa, później pokazała palec do kamery. Nie pozostała anonimowa