Policjantka ruszyła na wezwanie. Takiego finału akcji nie dało się przewidzieć
Mundurowi już nie raz udowadniali, że są gotowi do niesienia pomocy nie tylko ludziom, ale także innym stworzeniom w potrzebie. Gdy ten patrol otrzymał zgłoszenie i poznali szczegóły wezwania, nie czekali ani chwili. Widok na miejscu mocno poruszył ich serca.
Niecodzienna interwencja policjantów
Do policjantów pełniących służbę wpłynęło zgłoszenie od przypadkowego przechodnia. Mężczyzna znalazł na polu transporter. Niestety ktoś w bezduszny sposób potraktował bezbronne zwierzęta. Mundurowi z Tarrant County Sheriff's Office nie spodziewali się jednak, co zastaną na miejscu. Na ten widok pękły im serca.
Okazało się, że w porzuconym plastikowym pudle służącym do przewożenia zwierząt domowych znajduje się aż 8 szczeniąt. Psy najprawdopodobniej nie miałyby szans, by wytrzymać w takim ścisku w panującym upale.
Czy można zabrać psa lub kota do sanatorium? Nie wszędzie akceptują zwierzęta Przepis na przysmak dla kota. Zrób go sam w kilka minutNie miały nawet wody, a wydawało się, jakby temperatura wynosiła 100 stopni - informuje biuro szeryfa.
Szczeniaki nie miały szans na przetrwanie w upale
Na szczęście przechodzień o dobrym sercu nie pozostał obojętny na los młodych psów. Dzięki jego szybkiej reakcji udało się ocalić życie ośmiu bezbronnych istot, które ktoś potraktował w tak bezduszny sposób. Przybyli na miejsce policjanci zabrali je w bezpieczne miejsce, jednak funkcjonariuszka, która brała udział w akcji, zrobiła zdjęcie, a następnie udostępniła je w social mediach.
Internauci nie kryją wdzięczności za bohaterską postawę mundurowych oraz są zachwyceni widokiem kobiety ledwo trzymającej urocze czworonogi na rękach. Trudno sobie wyobrazić, że ich los wisiał na włosku i mogły zginąć w tak okrutnych warunkach.
Jeden z psów rozkochał w sobie policjanta
Szczenięta przewieziono do lokalnego schroniska, gdzie zajęli się nimi profesjonaliści. Na szczęście pobyt w pozostawionym w upale transporterze nie wpłynął na ich stan, choć niewątpliwie przysporzył wiele strachu. Nic nie stało na przeszkodzie, aby niedługo później zaczęły szukać kochających opiekunów, którzy zabiorą je do domu.
Nie minęło kilka dni, a Biuro Szeryfa podzieliło się w social mediach szczęśliwą nowiną. Jeden z pracujących tam funkcjonariuszy postanowił sam adoptować ocalonego czworonoga. Szczeniak ma na imię Bingo. We wpisie poinformowali również, że jego rodzeństwo także znalazło już ludzi, którzy zdecydowali się odmienić ich los na lepszy.