Policja odebrała 16 niepokojących telefonów. W słuchawce było słychać szczekanie
Dyspozytorka numeru alarmowego odebrała w ciągu 30 minut aż 16 połączeń wychodzących z tego samego numeru. Za każdym razem w słuchawce słychać było jedynie szczekanie. Po przybyciu na miejsce oficerów policji czekała wielka niespodzianka.
Nietypowe zgłoszenie pochodziło z miejscowości Lakeville w stanie Minnesota. Policjanci odebrali 16 połączeń w ciągu 30 minut. Biorąc pod uwagę, że wszystkie telefony pochodziły z tego samego numeru, służby uznały, że to prawdopodobnie nagły wypadek.
Szczekanie w słuchawce
W słuchawce nie było słychać niczego innego, poza szczekaniem psów. Aby sprawdzić, czy aby właścicielom zwierzaków nie grozi niebezpieczeństwo, patrol złożony z dwóch policjantek został wysłany pod lokalizację, z której wykonano telefony.
Po przybyciu pod wskazany adres policjantki zadzwoniły do drzwi. W odpowiedzi usłyszały głośne szczekanie psów, ale nie zastały nikogo w domu. Postanowiły więc skontaktować się z właścicielami posiadłości.
Okazało się, że właściciele rozentuzjazmowanych czworonogów byli akurat w pracy, ale jeden z telefonów został pozostawiony w pomieszczeniu na piętrze. Urządzenie było zablokowane, ale w dalszym ciągu obsługiwało połączenia alarmowe.
Psy wzięły sprawy w swoje łapy
Wszystko wskazuje na to, że dwa psiaki chciały "poskarżyć się" na nieobecność opiekunów i przypadkiem naciskały łapami na ekran telefonu, nawiązując połączenie z dyspozytorem numeru alarmowego. Aż trudno uwierzyć, że udało im się to zrobić aż 16 razy!
Finalnie policjantki zostały wpuszczone do domu przez garaż, a po przekroczeniu progu przywitali je sprawcy całego zamieszania.
- Te psiaki musiały mieć smutny dzień, skoro szukały pomocy pod telefonem alarmowym – przyznała oficer Michelle Roberts.
Dzwonienie bez potrzeby i bez uzasadnienia pod numer alarmowy blokuje linię osobie, która w danej chwili może potrzebować natychmiastowej pomocy, dlatego może nieść ze sobą poważne konsekwencje. Niemniej jednak jesteśmy prawie pewni, że dwa sprytne psiaki wyjdą z tego bezkarnie. Potraktujcie tę historię jako cenną lekcję, żeby nigdy nie zostawiać telefonu w miejscu, do którego mają dostęp Wasze zwierzaki!
Źródło: FOX 9 Minneapolis-St. Paul
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Kurier zrzucił ciężką paczkę na psa. Skandaliczne zachowanie zarejestrowała kamera
Mężczyzna nie porzucił swojego psa w Ukrainie. Po tygodniu dotarł do Polski
Janusz Chabior apeluje do fanów. Chodzi o pomoc dla zwierząt z Ukrainy