Pływali przy hotelowej plaży, myśleli, że widzą tuńczyka. To był rekin, zmasakrował kończynę kobiety
Urlop spędzany pod palmą, na piaszczystej plaży tuż przy brzegu ciepłej wody to marzenie wielu ludzi. Coraz więcej Polaków regularnie je spełnia. Jednym z najpopularniejszych kierunków podróży, w celu wypoczynku w ciepłym klimacie jest Egipt. Jednak okazuje się, że błogie wakacje mogą nagle zmienić się w prawdziwy horror. W jednym z popularnych kurortów doszło do ogromnej tragedii.
Podczas kąpieli w morzu zauważyli ogromną rybę
Sezon letni w Polsce jest już za nami, jednak wciąż wielu turystów cieszy się wypoczynkiem w ciepłych krajach. Nieustającym, dużym oblężeniem urlopowiczów cieszy się Egipt.
Niedawno, pewna para turystów, jak wiele innych osób tego dnia, spędzała czas w ciepłych wodach Morza Czerwonego. Turyści korzystali z plaży należącej do popularnego kompleksu hotelowego Dahab Lagoon Club & Resort.
Urlopowicze w pewnym momencie zobaczyli ogromną rybę pływającą blisko nich. Miała kilka metrów. Byli przekonani, że to duży tuńczyk, więc nie przerywali przyjemnej kąpieli.
Oprawca nie poprzestał na jednym strzale. Kotka ma ciało podziurawione jak sito, ale nie wszystko straconeDrapieżnik krążył przy plaży od ponad miesiąca
W pewnym momencie turystka boleśnie przekonała się o tym, że zwierzę pływające blisko niej i jej partnera nie było tuńczykiem. To był rekin. Co gorsze, drapieżnik rzucił się na kobietę. Wydarzenie natychmiast wzbudziło duże zamieszanie wśród świadków zdarzenia.
Lokalni ratownicy usiłowali złapać agresywnego drapieżnika harpunem. Niestety, nie udało im się to. Zwierzę po zakończeniu ataku odpłynęło na głębsze wody.
Warto podkreślić, że już w zeszłym miesiącu na plażach Dahabu widziano dużego rekina, krążącego w miejscach popularnie odwiedzanych przez turystów. Jednak nikt nie postanowił wdrożyć żadnych działań, związanych z tymi obserwacjami.
Po tragedii, lokalni mieszkańcy i władze podjęli zdecydowane działania
Kobieta została natychmiast przewieziona do szpitala. W wyniku ataku rekina doznała poważnych obrażeń ręki, jednak jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
To nie pierwszy atak drapieżnej ryby w tych okolicach. W tym sezonie zdarzały się już przypadki ataku jednostek pływających.
Po makabrycznym wydarzeniu w Dahabie, przedstawiciele z Ministerstwa Środowiska Egiptu podjęły decyzję o utworzeniu zespołu, który ma zająć się odnalezieniem niebezpiecznego osobnika. Ponadto, póki co, ograniczono możliwość kąpieli w otartych wodach w okolicy, do której doszło do tragedii. Nie wiadomo kiedy turyści znowu będą mogli w pełni korzystać z uroków miejsca, do którego wybrali się na wakacje.
Źródło: onet.pl
