Pies, który zaginął po wypadku, odnalazł życiowe powołanie. Stał się przywódcą stada owiec
Tegoroczne wakacje rozpoczęły się ogromną tragedią dla Lindy Oswald i jej rodziny ze stanu Idaho. Podczas podróży autostradą doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego pies siedzący na tylnym siedzeniu wypadł na zewnątrz pojazdu i w szoku uciekł z miejsca zdarzenia. Nikomu nawet nie przeszło przez myśl, dokąd poniosą go łapki.
W trakcie kolizji zwierzę, które podróżowało wraz z rodziną, przestraszyło się i uciekło z miejsca wypadku. Przez pewien czas nikt nie wiedział, gdzie dokładnie się znajduje.
Media społecznościowe pomogły odnaleźć zaginionego psa
Linda Oswald pogrążyła się w rozpaczy, po tym jak jej ukochana psinka zniknęła. Kobieta przepłakiwała dni i noce, martwiąc się, że już nigdy jej nie zobaczy. Pomimo prowadzonych poszukiwań, wszelki ślad po dwuletnim mieszańcu border collie zaginął.
Mijały kolejne dni, dlatego zdecydowano, aby opublikować ogłoszenie wraz z zdjęciami Tilly na mediach społecznościowych. Dzięki zaangażowaniu lokalnej społeczności oraz setek internautów o dobrych sercach pies, który zaginął po wypadku, został odnaleziony!
Tilly odnalazła się na farmie w słonecznej Kalifornii, około 1,5 mili od miejsca wypadku. Zastanawiacie się, co tam robiła? Ku zdumieniu wszystkich, stała się nową przywódczynią owczego stada!
Tilly posłuchała się instynktu
Jak później ustalono, suczka przypadkiem trafiła na farmę prowadzoną przez Tylera, Travisa i Zane'a Potterów. Instynktownie pobiegła w stronę pastwiska, gdzie wypasały się owce i niezauważenie weszła pomiędzy inne zwierzęta.
Po pewnym czasie farmerzy dostrzegli niespodziewanego gościa i w pierwszej chwili pomyśleli, że to jeden z ich owczarków australijskich. Jednakże złocisty kolor sierści Tilly szybko uświadomił im, że doszło do pomyłki.
- Myślę, że ten pies próbował je zaganiać – powiedział Travis Potter, właściciel farmy.
Rodzina Potterów szybko rozpoznała w Tilly młodą psinę, której fotografie dołączono do ogłoszenia. Niezwłocznie skontaktowali się z Oswaldami i opowiedzieli im historię o tym, jak Tilly zaangażowała się w nowe zajęcie i z przyjemnością pilnowała porządku w ich gospodarstwie.
Całe szczęście finał tej historii okazał się być szczęśliwy. Niedługo potem suczka wróciła pod opiekę prawowitych właścicieli, którzy z radością przyznali, że od zawsze dostrzegali w niej duży potencjał i umiejętności przywódcze.
- Zagania wszystko co możliwe – powiedziała Linda Oswald w wywiadzie dla lokalnej prasy. - Idąc do parku dla psów, próbuje zebrać ludzi w jedną grupę.
Zobacz nagranie:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
Adam Małysz pokazał zdjęcia z wakacji. Internauci zachwycili się zawartością jego torby
-
Balkon w Bydgoszczy stał się epicentrum konfliktu. Wszystko przez nietypowego lokatora
-
Kot zapobiegł wielkiej tragedii. W ostatniej chwili odciągnął dziecko od krawędzi schodów