Para pochowała pupila, a on wstał z grobu. Poznajcie Lucky'ego - kota "zombie"
Danielle i Sam Smith myśleli, że ich zaginiony kot Lucky został potrącony przez samochód. Po zorganizowaniu pogrzebu dla swojego zwierzaka doszło do niespodziewanego zwrotu akcji. Nazajutrz okazało się, że ich pupil wciąż żyje i ma się wyśmienicie. Czyżby wrócił z zaświatów?
Pamiętacie kultowy horror pt. "Smętarz dla zwierzaków" autorstwa absolutnego mistrza grozy Stephena Kinga? Opisana w nim historia rodziny Creedów toczy się wokół miejsca pochówku o szczególnym właściwościach. Choć zdawałoby się, że opowieść o cmentarzu, mogącym zwrócić życie ukochanym pupilom, można włożyć między bajki, pewna para z Wielkiej Brytanii omal w nią nie uwierzyła.
Para pochowała zmarłego kota w ogródku
Jedna z sąsiadek Danielle i Sam Smithów z Birmingham opublikowała wpis na internetowej grupie, w którym wyjaśniła, że znalazła czarno-białego kocura. Zważywszy na to, że niespełna rocznemu pupilowi zdarzały się ucieczki z domu, opiekunka Lucky'ego napisała do kobiety i zapytała, co zrobił jej podopieczny. Wówczas na czacie nastała cisza.
Sam postanowił nie czekać i podczas, gdy jego żona brała prysznic, wyszedł na spotkanie z sąsiadka. Gdy wrócił do domu, w ręku trzymał worek, który bynajmniej nie był pusty. W środku znajdowało się ciało czarno-białego zwierzaka. Wszystko wskazywało na to, że kot wpadł pod samochód.
Mimo, iż Danielle zalewała się łzami, postanowiła upewnić się, że znaleziony mruczek to rzeczywiście Lucky. Wystarczyło jedno przelotne spojrzenie do wnętrza worka, by kobieta zyskała pewność. Potrącony przez samochód kocurek miał łatki w identycznych miejscach.
Parze nie pozostało nic innego, jak wyprawić mu pochówek na tyłach ogrodu. W miejscu, gdzie złożono jego ciało, ustawiono kamień służący za nagrobek z napisem ‘RIP Lucky’.
To jednak nie koniec niespodzianek. Prawdziwy szok czekał Smithów dopiero następnego ranka, gdy około 10:30 Danielle otrzymała wiadomość z zamieszczonym filmem.
Zwierzak wrócił zza Tęczowego Mostu?
Mama trójki dzieci była akurat w pracy, gdy otrzymała wymowne nagranie ze swojego domu. Przedstawiało ono dobrze znanego czarno-białego kotka, przechodzącego przez frontowe drzwi jej domu i zajadającego się śniadaniem.
Jakim cudem mruczek znów pojawił się w swoim domu? Czyżby wrócił z zaświatów? A może sfingował swoją śmierć i pod osłoną nocy wydostał się z płytkiego grobu? Wnioski nasunęły się same - Lucky od początku był cały i zdrowy, natomiast w ich ogrodzie spoczął zupełnie obcy zwierzak!
Chociaż Danielle odetchnęła z ulgą, nie zapomniała o osobie, która tak, jak niedawno ona sama, musi bardzo martwić się o swojego podopiecznego. Na szczęście udało jej się znaleźć prawdziwego właściciela zmarłego kota, którego omyłkowo wzięto za Lucky'ego. - Wiem, że to brzmi dziwnie, ale zapytałam ją, czy chce, żebyśmy go wykopali, żeby mogła go pochować lub skremować. Powiedziała, że jeśli nam to nie przeszkadza, to lepiej byśmy go tam pozostawili - relacjonuje Danielle Smith w rozmowie z "New York Post".
W miejscu pochówku czarno-białego kocurka rodzina Lucky'ego posadziła kwiaty, by uczcić jego pamięć. Pomimo, iż przepisy nie zabraniają wypuszczania kotów na dwór, niech ta historia będzie przestrogą dla wszystkich osób, które spuszczają swoich pupili z oczu.
Jednocześnie przypominamy, że w świetle polskiego prawa zakopanie psa, kota czy innego zwierzątka domowego w ogródku, lesie, parku bądź w innym miejscu, które nie jest do tego przeznaczone, grozi karą w wysokości 500-1000zł. Więcej na temat przebiegu i kosztu pochówku ukochanego pupila dowiesz się z naszego artykułu.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Upał zbliża się do Polski. Policja ostrzega: Nie zostawiaj zwierząt w aucie
-
Sensacyjne odkrycie w lodzie Antarktydy. Naukowcy odkryli tętniący życiem ekosystem
-
Kot podniósł łapę na świnkę morską, to był kiepski pomysł. Reakcja psa zbije was z tropu
Źródło: koty.pl, mirror.co.uk