Opiekunka myślała, że kotek z wzdętym brzuszkiem jest chory. Prawda okazała się znacznie bardziej zaskakująca
Opiekunka białego kota mocno martwiła się o stan zdrowia swojego pupila. Gołym okiem widać było, że zwierzak ma wyraźnie większy brzuszek, niż inne kocięta w jego wieku. Nie namyślając się dłużej, zabrała go do lekarza. Po konsultacji prawda okazała się znacznie bardziej zaskakująca.
Obawę o zdrowie zwierzaka zrozumieją tylko ludzie, którzy kiedykolwiek mieli pod opieką żywą istotę. Doskonałym przykładem takiego zachowania jest pewna kobieta, która gdy tylko zauważyła, że jej kot ma nienaturalnie duży brzuszek , udała się z nim na badanie do specjalisty. Choć trzeba przyznać, że takiej diagnozy zdecydowanie się nie spodziewała, historia z nieoczywistym zakończeniem obiegła media społecznościowe.
Myślała, że kotek z wzdętym brzuszkiem jest chory
Opiekunka małego, białego kota o imieniu Irene podzieliła się z internautami historią, jaka spotkała ją jakiś czas temu. Kiedy zauważyła, że brzuszek mruczka jest większy niż powinien, postanowiła niezwłocznie skonsultować to z lekarzem weterynarii. Obawiała się, że za niepokojącym wyglądem zwierzaka stoją pasożyty wewnętrzne, które bytują w przewodzie pokarmowym kota.
Stwierdzenie, jakie Irene usłyszała z ust weterynarza, wyraźnie ją zdziwiło . Po przeprowadzeniu podstawowych badań specjalista nabrał pewności, że kociak jest całkowicie zdrowy, ale za to zwyczajnie gruby. Wzdęty brzuszek okazał się objawem przekarmiania podopiecznego w bardzo młodym wieku, na co kobieta zareagowała rozbawieniem i ulgą.
Ta historia wyraźnie rozbawiła internautów, którzy w wyrazie współczucia zaczęli udostępniać zdjęcia grubiutkiego zwierzaka na swoich profilach. Na szczęście, jeśli tylko opiekunka wdroży odpowiednią dietę i ograniczy smakołyki, z kociątkiem powinno być wszystko w porządku i w mgnieniu oka zrzuci nadprogramowe gramy.
Otyłość u kotów to już nie jest temat do żartów
Statystyki wykazują, że prawie co drugi kot ma nadwagę, a fałdki tłuszczowe nie są powodem rozczulania, bowiem gruby kot nie jest kotem szczęśliwym. Tak jak w przypadku ludzi i innych gatunków zwierząt, nadwaga bądź otyłość u kotów może nieść ze sobą przykre konsekwencje , które odbijają się na jego zdrowiu. W konsekwencji u zwierzęcia mogą rozwinąć się problemy z sercem, wątrobą, a nawet cukrzyca. Choć na początku wystarczy zwalczać ją odpowiednim karmieniem, w późniejszej fazie niezbędna może okazać się pomoc specjalisty.
Nadwaga i otyłość częściej zagrażają kotom niewychodzącym , którym może brakować aktywności fizycznej, co w połączeniu z kalorycznym jedzeniem przynosi fatalne skutki. Największe ryzyko przekroczenia prawidłowej wagi ciała występuje po 7. roku życia u kocurów, jednak do jej pojawienia może przyczynić się również kastracja lub sterylizacja.
W każdym razie, jeśli u swojego mruczka zaobserwujesz niepokojący symptom, na przykład wzdęty brzuch czy niewyczuwalne żebra, lepiej skonsultuj się z weterynarzem, by upewnić się, co jest tego przyczyną. Specjalista pomoże ci rozwiać wszelkie wątpliwości, a w razie komplikacji doradzi, jak dalej postępować.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
źródło: worldofbuzz.com; josera.pl