Nowe wieści z sokolego gniazda. Tym razem mowa o młodych
W sieci zamieszczono kolejne nagranie z sokolego gniazda. W opisie pojawiły się pierwsze typowania dotyczące płci maluchów. Pisklęta bardzo dobrze sobie radzą, jak na sytuację, w której się znalazły. Dzięki sile i wytrwałości Wrotki rosną jak na drożdżach.
Trudne zadanie dla samotnej ptasiej mamy
Opieka ptaków nad pisklętami jest niezwykle ważna dla ich przetrwania i dobrego rozwoju. Rodzice piskląt, zwłaszcza tych, które są gniazdownikami, muszą zapewnić im odpowiednie warunki oraz pokarm. Karmienie musi odbywać się regularnie, dlatego rodzice pisklaków polują naprzemiennie. Jedno z nich pozostaje z młodymi w gnieździe, aby bronić stada przed drapieżnikami oraz zapewnić im ciepło, podczas gdy drugi rodzic wybiera się na łowy i przynosi rodzinie zdobyte ofiary.
Historię sokołów wędrownych z lubelskiej elektrociepłowni znają już niemal wszyscy. Wrotka po tym, jak jej partner Czart został otruty, pozostała samotną matką. Pod opieką ma aż troje piskląt. Dzięki ukrytym w gnieździe kamerom możemy obserwować, jak dzielna mama nie poddaje się w walce o swoje młode. Tym razem pojawiło się nagranie z ważną informacją na temat pisklaków.
Ile powinien pić pies? Wyjaśniamy. Tak przeliczysz dzienne zapotrzebowanie na wodę Majówka z pupilem. Pomysły na spędzanie czasu, praktyczne porady"Dziewoja i dwa gamonie". Ujawniono płeć maluchów
Wrotka okazała się być bardzo wytrwałą i niepoddającą się samicą. Choć w pierwszych dniach po śmierci Czarta wypatrywała go, patrząc tęskno w kierunku nieba, szybko zrozumiała, że od teraz musi sobie radzić sama. Sokola mama samotnie poluje i przynosi pożywienie. Maluchy dzięki niej rosną jak na drożdżach. Takie działanie niesie niestety ze sobą ogromne ryzyko. Podczas jej nieobecności do gniazda mogą zakraść się liczne drapieżniki. Na szczęście na razie pisklakom nic złego się nie stało.
Patrząc na nagranie, możemy dostrzec, że maluchy sporo już urosły. Na końcach ich skrzydeł zaczynają pojawiać się pierwsze właściwe piórka, zamiast puchu. Oznacza to, że niebawem, gdy tylko przybiorą odpowiednie upierzenie, rozpoczną się pierwsze próby ich lotów. Choć dla kibicujących ptasiej rodzinie obserwatorów podlotki wyglądają bardzo podobnie, specjaliści już wytypowali, jakiej płci są pisklaki. W sokolim gnieździe są dwa samczyki i jedna samiczka.
Nagrania z ptasiego gniazda ogląda cały kraj
Ptasia rodzina z lubelskiej elektrociepłowni ma rzeszę fanów. Miłośnicy zwierząt niemal codziennie zaglądają na założony przez specjalistów profil w nadziei na nowe historie. Wyczekują relacji z życia sokolej gromadki niczym nowego odcinka wciągającego serialu. Po tragicznych przeżyciach sokołów wielu ludzi trzyma mocno za nie kciuki. Wszyscy chcieliby, aby maluchom i ich dzielnej mamie się powiodło. Po cichu liczą, że niebawem zobaczą spektakularne nagrania z ich pierwszych lotów.
- “To jest najlepszy serial wszech czasów”,
- “Ach te dzieci! Rosną w oczach. Niedługo przedszkole, szkoła, matura i w świat”,
- “One już są takie śmieszne, nieporadne, grube kuperki, wielkie nóżki i równowaga zostaje z tyłu”,
- “Cudowne maluchy. Dają sobie radę i Wrocia mamusia na medal”,
- “Maluszki rosną w oczach, niech ich dobre moce strzegą przed złymi ludźmi”.