Nie żyje legendarny Mr Goxx - chomik, który zawstydził inwestorów kryptowalut
Świat obiegła bardzo przykra wiadomość. Gwiazda internetu, której poczynania śledziły tysiące fanów z całego świata, odeszła. Właściciele przekazali informację o śmierci chomika, który osiągnął lepsze wyniki z handlu kryptowalutami niż niejeden inwestor.
Chomik, który przyczynił się do popularyzacji inwestycji w kryptowaluty odszedł w trzecim tygodniu listopada. Niemieccy właściciele pana Goxxa przekazali fanom, że mały handlowiec "zasnął spokojnie w poniedziałek rano".
Nie żyje chomik handlujący kroptowalutami
Pan Goxx, a właściwie Max, był niekwestionowanym ekspertem w swoim fachu. W kwartał zarobił 20 procent na kryptowalutach. Jak wyglądał początek jego kariery?
Udział gryzonia w handlu wirtualnymi walutami rozpoczął się od niewinnego eksperymentu jego właścicieli. Jak wyjawili w wywiadzie z BBC, pewnego razu żartowali, że należący do nich chomik byłby w stanie podejmować mądrzejsze decyzje inwestycyjne niż my, ludzie. Aby to sprawdzić, wzięli się do dzieła.
W klatce podopiecznego urządzili osobiste biuro, które obejmowało ręcznie wykonane mebelki i "monitory". Nie zabrakło oczywiście kołowrotka oraz dwóch tuneli. To właśnie dzięki nim możliwe były wszystkie inwestycje i przekucie sławy w zysk.
Kołowrotek, w którym biegał chomik, został podłączony do sztucznej inteligencji, która w zależności od jego zachowania, umożliwiała gryzoniowi "wybór" konkretnej kryptowaluty. Po zatrzymaniu się na konkretnym polu wybierana była waluta. O tym, czy zostanie ona zakupiona lub sprzedana, decydował spacer w jednym z dwóch tuneli. Za każdym razem, gdy przez nie przechodził, transakcja była sfinalizowana.
Działalność gryzonia można było śledzić na Twitchu oraz Twitterze. Właściciele transmitowali tam nagrania z udziałem ich zwierzątka, aby udowodnić przypadkowość sukcesu w branży walut cyfrowych. Co ważne, przy każdym wpisie zaznaczali, aby nie traktować ich eksperymentu jako porady inwestycyjnej.
„Dziękujemy, odpoczywaj w pokoju"
Kultowy chomik rozpoczął inwestowanie 12 czerwca 2021 roku, zaś jego ostatnia działalność w sieci datowana jest na 22 listopada. W ciągu pół roku zyskał 18 tysięcy obserwatorów na Twitterze. Nic więc dziwnego, że wieść o śmierci gryzonia poruszyła rzesze internautów.
- Jesteśmy absolutnie przytłoczeni niezliczonymi i wzruszającymi kondolencjami, które otrzymaliśmy we wszystkich kanałach – powiedzieli w rozmowie z BBC właściciele futrzastego tradera.
Pozostaje pytanie - czy na miejsce Pana Goxxa znajdzie się odpowiedni gryzoń ze smykałką do interesów?
Zobacz zdjęcia:
Thank you and rest in peace, Max (a.k.a Mr. Goxx).
— Mr. Goxx (@mrgoxx) November 24, 2021
You will be missed, and your memory will live forever on the blockchain. pic.twitter.com/Nd5zRzKKFd
Źródło: biznes.radiozet.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Krokodyl omal nie odgryzł ręki turyście. 68-latek pomylił go z zabawką
Kocurek po raz pierwszy zobaczył kociątko. Jego reakcja stopi serce największego twardziela (WIDEO)