Niestety, policja przekazała tragiczne wieści. Nie żyje pies Kanto, po 9 latach służby odszedł na wieczną wartę
Nie żyje pies Kanto, który wiernie służył u boku funkcjonariuszy ropczyckiej komendy. To nieodżałowana strata dla całego społeczeństwa, a w szczególności wszystkich osób zaangażowanych w ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Nie żyje jeden z najdzielniejszych funkcjonariuszy policji
Dzisiejszego dnia funkcjonariusze z Ropczyc przekazali na głównej stronie policji tragiczne wieści dotyczące ich podopiecznego. Po blisko dekadzie spędzonej w policyjnych szeregach Kanto odszedł na wieczną wartę.
Pies rasy owczarek niemiecki przeszedł na zasłużoną emeryturę 21 grudnia 2020 roku. Na domiar złego tego samego dnia oddział Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej (SGPR) w Jastrzębiu-Zdrój pożegnał psa Maxa, który także wielokrotnie ratował ludzi od śmierci.
W grudniu Kanto bardzo poważnie zachorował i wymagał specjalistycznego leczenia weterynaryjnego. Asp. Grzegorz Jarząb pełniący funkcję jego przewodnika był przy nim do ostatniego tchu. Niestety, pomimo wielkich starań i zaangażowania weterynarze pozostawali bezradni.
Nie udało się uratować Kanto. Po stoczeniu ciężkiej i niewyrównanej walki wreszcie zadecydowano o skróceniu męki czworonożnego policjanta. Pies został poddany eutanazji. Na początku stycznia 2021 roku, w obecności swojego przewodnika, jego rodziny oraz swojego czworonożnego przyjaciela Nero, Kanto został pochowany na cmentarzu dla małych zwierząt w Ropczycach.
Wielka strata dla polskiej policji
Kanto zaczął służbę w ropczyckiej policji w 2011 roku. Warunkiem wykonywania niebezpiecznej pracy było ukończenie specjalistycznego i bardzo wymagającego szkolenia, potwierdzającego jego predyspozycje do bycia czworonożnym policjantem. Nie każdy zwierzak jest w stanie uzyskać pozytywny wynik, jednak owczarek niemiecki spisał się na medal.
Przez pół roku w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach był uczony m.in. posłuszeństwa, pokonywania przeszkód oraz umiejętność odnajdywania śladów ludzkich, co niejednokrotnie wykorzystał podczas swojej służby. Już wtedy policjanci zauważyli, że Kanto wyróżnia się na tle pozostałych zwierzaków.
Czworonożny policjant zawsze był łagodny i łatwo zjednywał sobie ludzi za sprawą przyjaznego usposobienia. Istniały jednak pewne wyjątki. Przestępcy i osoby łamiące prawo musiały zdawać sobie sprawę, że w razie spotkania z Kanto nie mieli szans na ucieczkę. Bohaterski psiak nigdy by na to nie pozwolił.
Głównymi obowiązkami owczarka było branie udziału w poszukiwaniach osób zaginionych, patrolowanie ulic, a także zabezpieczanie różnego rodzaju imprez plenerowych. Ponadto, do jego zadań należało także tropienie śladów pozostawionych przez przestępców na miejscu zdarzeń.
W wolnym czasie z chęcią odwiedzał przedszkola i szkoły, gdzie wspólnie z przewodnikiem asp. Grzegorzem Jarzębiem edukował spragnionych wiedzy uczniów na temat opieki nad zwierzętami. Chociaż sam nie skrzywdziłby żadnego dziecka, jego popisowym numerem podczas spotkań profilaktycznych było wcielanie się w rolę agresywnego psa i posłuszne demonstrowanie sposobów na to, jak uniknąć jego ataków.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:
Bardzo smutna wiadomość. Nie żyje drugi pies, który został zaatakowany przez owczarki
Dramatyczne odkrycie psa GOPR-owców. Niestety, potwierdziło się najgorsze
Właścicielka owczarków, które zagryzły dwa psy przeprosiła. Zrobiła też niezwykłą rzecz dla 10-latki
Źródło: policja.gov.pl