Nie na taką reakcję na ciążę liczyła. Nidy nie zapomni, co usłyszała od przyjaciółki. Z ich relacją koniec
Trzydziestolatka po przekazaniu swojej przyjaciółce informacji o ciąży zdała sobie sprawę z tego, że ich relacja już nigdy nie będzie tak silna jak wcześniej. Kobieta była rozczarowana podejściem bliskiej jej osoby. Nie sądziła, że ich światopoglądy tak bardzo się od siebie różnią.
Dowiedziała się o ciąży. Radosną nowiną podzieliła się z przyjaciółką
Pewna trzydziestolatka, która od lat żyła w szczęśliwym związku partnerskim dowiedziała się o tym, że zaszła w ciążę. Kobieta szybko postanowiła podzielić się tą radosną nowiną ze swoją najlepszą przyjaciółką Josie.
W tym celu zaprosiła ją na wspólne pogaduchy. Na początku było miło i zabawnie - czyli tak ja zwykle. Kobiety znały się od dawna i miały wrażenie, że mogłyby ze sobą konie kraść.
Jednak kiedy trzydziestolatka poinformowała Josie o tym, że jest w ciąży, reakcja przyjaciółki bardzo ją rozczarowała.
Pod osłoną nocy wchodzą nawet na podwórka, mieszkańcy są przerażeni. Służby mundurowe apelująReakcja przyjaciółki rozczarowała ciężarną
Josie szczerze ucieszyła się na wieść o tym, że niebawem zostanie przyszywaną ciocią. Jednak chwilę po tym zadała pytanie, które bardzo zaskoczyło ciężarną kobietę. Brzmiało ono następująco: “Co w takiej sytuacji zrobisz z kotami?”.
Ciężarna zdębiała. Zupełnie nie spodziewała się tego pytania. W jej domu od lat poza nią i jej partnerem żyją cztery koty. Wszystkie zostały uratowane od bezdomności. Były ważną częścią życia pary. Rychłe pojawienie się nowego członka rodziny niczego w tej kwestii nie zmieniło.
Dlatego pytanie Josie tak bardzo rozczarowało kobietę. Nie sądziła, że jej przyjaciółka będzie przekonana, że czworonogi w momencie zajścia w ciążę przestaną mieć dla niej jakiekolwiek znaczenie.
Ciąża i kot w domu - niektórzy sądzą, że to niebezpieczne
Okazuje się, że wciąż panuje powszechne przekonanie, że kobiety w ciąży powinny za wszelką cenę unikać kontaktu z kotami. Chodzi o ryzyko zarażenia się groźnymi chorobami, które mogą skutkować komplikacjami w rozwoju płodu.
Jednak ciężarna trzydziestolatka podeszła do tego tematu na spokojnie. Nie brała pod uwagę pozbywania się swoich czworonogów. To byłaby dla niej ostateczność.
Josie wiedziała, że zwierzęta są dla jej przyjaciółki jak członkowie rodziny. Ciężarna kobieta nie była w stanie uwierzyć w to, że tak bliska jej osoba uzna, że z dnia na dzień to się zmieni. Okazuje się, że różnego rodzaju przekonania i uprzedzenia potrafią wychodzić na światło dzienne w najmniej spodziewanych sytuacjach.
Źródło: mirror.co.uk