Na ich widok niektórzy krzyczą z zachwytu. Rzadkie maluchy urodziły się w śląskim zoo, od razu aż 4!

Radosne wieści płyną z chorzowskiego zoo

Sprzyjające warunki do powiększenia rodziny znalazła para hodowlana wyjątkowo rzadkiego gatunku z rodziny kotowatych. Mowa o lwie angolskim (Panthera leo bleyenberghi), dużych drapieżnikach ustępujących rozmiarami jedynie największym podgatunkom tygrysa. Dorosłe osobniki osiągają ciężar od 110 do 230 kilogramów. 

Według różnych szacunków populacja lwów zmniejszyła się o około 43 proc. w ciągu ostatnich 21 lat. Przyczyn jest wiele - fragmentacja siedlisk, kłusownictwo, choroby, wypieranie populacji dzikich zwierząt, na które koty polują czy omyłkowe chwytanie się lwów we wnyki. Śląskie Zoo informuje, że w rejonach o niższym statusie ekonomicznym subpopulacje lwa są narażone na upadek lub całkowite wyginięcie. Z powodu zanikającej populacji lwów angolskich konieczne było rozpoczęcie działań w celu ratowania tego krytycznie zagrożonego wyginięciem gatunku. 

Nie tylko w naturze podgatunek ten stanowi rzadkość, ale w niewoli również. Jak dotąd jedynie dwie jedostki w Europie miały możliwość rozmnażania lwów angolskich, co powoduje, że w ciągu najbliższych 10 lat podgatunek może całkowicie zniknąć z ogrodów zoologicznych. W ostatnim czasie trzecim ośrodkiem stał się Śląski Ogród Zoologiczny, dołączając tym samym do elitarnej światowej czołówki ogrodów zoologicznych, które aktywnie uczestniczą w programach hodowlanych drapieżników.

Jak pozbyć się sierści z domu i auta? Zrób tak, a kłaczki znikną w mig. Nawet zwierzak będzie w szoku Czytaj dalej

W Śląskim Ogrodzie Zoologicznym urodziły się cztery lwiątka angolskie

Chorzowskie stado lwów składało się do tej pory z jednego samca i dwóch samic, jednak powiększenie grupy rodzinnej stało się formalnie możliwe dzięki budowie nowej lwiarni z wybiegami zewnętrznymi za ponad 3,1 mln złotych. Dzięki tej inwestycji dwa miesiące temu Moxico i Anoona zostali rodzicami. 

2 września br. Moxico i Anoona przywitali na świecie swój pierwszy przychówek - po dwa z każdej płci. Ojciec kociąt przyjechał do chorzowskiego ZOO w listopadzie 2021 roku, natomiast jego partnera – Anona – urodziła się w grudniu 2017 roku i przyjechała do Chorzowa z Brna. Oprócz nich wybieg dla lwów zamieszkuje jeszcze Kaasai, która na świat przyszła w 2011 roku.

Przedstawiciele ogrodu zoologicznego przekazali, że młode w wieku około 8 tygodni zostały po raz pierwszy zaszczepione przeciwko panleukopenii, caliciwirusowi i herpeswirusowi. Po kolejnych trzech tygodniach szczepienia te zostaną powtórzone.

Prezentacja kociaków już w najbliższy piątek

Przez ostatnie dwa miesiące odwiedzający nie mogli podziwiać nowo narodzonych lwiątek na żywo. Ze względu na wrażliwość kociąt, nie były one widoczne na zewnętrznym wybiegu, co miało zapewnić im optymalne warunki do dalszego rozwoju. Szczęśliwie nie musimy dłużej czekać - kocięta, które urodziły się w Chorzowie, zostaną zaprezentowane w piątek, 3 listopada.

Najmłodszy przychówek póki co pozostaje bezimienny, aczkolwiek niewykluczone, że już niebawem możemy spodziewać się ogłoszenia plebiscytu na imiona dla lwich maluchów. Dotychczas w przypadku narodzin innych zwierzaków opiekunowie wybierali imiona pasujące nowym mieszkańcom zoo spośród propozycji nadesłanych przez internautów.

W celu zapewnienia tym zagrożonym wyginięciem zwierzętom możliwie jak najlepszych warunków bytowych obecnie trwa budowa nowego obiektu dla lwów z wybiegami zewnętrznymi. Nowa lwiarnia powstanie w miejscu, gdzie dotychczas znajdowały się strusie i koby liczi, tuż obok tygrysów. Obiekt będzie składał się z pawilonu o powierzchni 320 m² oraz 3 wybiegów zewnętrznych, z których największy będzie miał powierzchnię ponad 2500 m².

Źródło: PAP, Śląski Ogród Zoologiczny, mojchorzow.pl