Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > 64-latka skarżyła się na niedosłuch. Lekarz zajrzał do jej ucha i zdębiał, czegoś takiego nigdy nie widział
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 01.11.2023 14:57

64-latka skarżyła się na niedosłuch. Lekarz zajrzał do jej ucha i zdębiał, czegoś takiego nigdy nie widział

64-latka zgłosiła się do lekarza przez problemy ze słuchem
64-latka zgłosiła się do lekarza przez problemy ze słuchem, fot. unsplash/Jasmin Chew, Twitter/NEJM

Pewna kobieta cierpiała na bezsenność z powodu dokuczliwych szmerów w lewym uchu. Do takiej kakofonii nie sposób było się przyzwyczaić. Przez dziwne uczucie w uchu nie mogła zmrużyć oka, a problem zaczął coraz bardziej jej przeszkadzać. W końcu wybrała się do lekarza. To, co wyjęto z kanału słuchowego pacjentki, będzie śniło jej się po nocach.

Kobieta słyszała w uchu klikanie i szelesty. Nie wiedziała, co się tam kryło

Pewnej 64-letniej kobiecie od wielu dni towarzyszyło dziwne uczucie w lewym uchu. Nawet wtedy, kiedy wokół było cicho, słyszała szelest i pstrykanie. Były tak głośne, że przeszkadzały jej w spaniu. Nie mogła zmrużyć oczu i rozmyślała, co jest przyczyną dokuczliwych objawów. W końcu udała się z tym problemem do specjalisty.

Do lekarza zgłosiła się z dziwnymi dolegliwościami związanymi z lewym uchem oraz z nadciśnieniem, mogącym tłumaczyć część usznych szumów. Wystarczyła wizyta u laryngologa, żeby zrozumieć, co tak naprawdę kryło się za dziwnymi dźwiękami w jej głowie.

Jak pozbyć się sierści z domu i auta? Zrób tak, a kłaczki znikną w mig. Nawet zwierzak będzie w szoku

Lekarz zajrzał do ucha kobiety. Nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył

64-letnia mieszkanka Tajwanu miała pewne przeczucia dotyczące tego, co działo się w jej uchu. Zaledwie kilka dni nie opuszczało jej wrażenie, że w jej kanale słuchowym coś się porusza. Przypuszczenia pacjentki miał potwierdzić otolaryngolog, który zajrzał do wnętrza jej ucha. Chociaż w swojej karierze widział już wiele, nigdy wcześniej nie miał do czynienia z podobnym przypadkiem.

Okazało się, że w kanale słuchowym kobiety faktycznie znajdowała się żywa istota, ale co ciekawe - na pierwszy rzut oka wyglądało, jakby nie była tam sama. Pająk zdążył zadomowić się w uchu kobiety i… zrzucił w nim skórę, zostawiając egzoszkielet.

Nie tylko pająki. Laryngolodzy znajdują w uszach wiele nietypowych obiektów

Przypadek opisany w czasopiśmie naukowym "The New England Journal of Medicine" prawdopodobnie napędzi stracha wielu osobom, dlatego uspokajamy: pająki zdecydowanie nie znajdują się na liście najczęściej wyciąganych ciał obcych z kanału słuchowego. Chociaż faktycznie zdarza się, że do uszu wchodzą drobne owady i inne milimetrowe stworzenia, laryngolodzy o wiele częściej wyciągają z nich obiekty nieożywione, takie jak zatyczki od kolczyków czy kawałki waty.

Nie odczuwała bólu, ponieważ pająk był bardzo mały. Miał około 2–3 milimetry - mówi lekarz, dr Tengchin Wang ze szpitala w Tainan, gdzie zgłosiła się kobieta.

Usunięcie pająka z przewodu słuchowego 64-latki nie należało do trudnych operacji. Stworzenie i jego egzoszkielet wciągnięto za pomocą rurki, a wszelkie objawy ustąpiły. Kobieta mogła wrócić do normalnego funkcjonowania. Na szczęście nie ucierpiała w wyniku niefortunnego zdarzenia.

Źródło: polsatnews.pl, tvn24.pl

Tagi: Pająki Świat