Myśleli, że wymarł. Niezwykle rzadki gatunek ptaka odnaleziony w dziczy po 140 latach
Naukowcy byli przekonani, że dawno niewidziany ptaka o nazwie bażanciak czarnoszyi bezpowrotnie zniknął z powierzchni naszej planety. Okazało się jednak, że zwierzę „ukryło” się przed oczami badaczy na wiele lat, czym zdołało „upozorować” śmierć swojego gatunku. Rzadki okaz został odnaleziony w dziczy po 140 latach. Gdzie dotychczas się chował?
Grupie badaczy udało się zaobserwować nieuchwytne dotąd stworzenie. Sukcesu, jaki osiągnęli, nie mogli spodziewać się nawet w najśmielszych snach. Padło nawet porównanie, że osiągnięcie zespołu badawczego jest równie nierealne, co znalezienie jednorożca.
Odnaleziono niezwykle rzadki gatunek ptaka. Przez ostatnie 140 lat ukrywał się przed ludźmi
Grupa naukowców z Amerykańskiego Stowarzyszenia Ochrony Ptaków dokonała z pozoru niemożliwego odkrycia na Wyspie Fergusona należącej do Papui-Nowej Gwinei. Badacze byli przekonani, że bażanciak czarnoszyi, czyli endemiczny gatunek ptaka z rodziny gołębiowatych, wymarł 140 lat temu. Tymczasem dzięki umieszczeniu ukrytej kamerze w dziczy udało im się zarejestrować dowód na istnienie potencjalnie wymarłego gatunku.
Jego występowanie na Wyspie Fergusona naukowcy starali się potwierdzić już od kilku lat, jednak udało im się to dopiero teraz. Kolejna wyprawa odbyła się we wrześniu br. W celu ustalenia miejsca przebywania ptaka naukowcy prowadzili konsultacje z lokalnymi mieszkańcami oraz zainstalowali kilkadziesiąt ukrytych fotopułapek.
Co ciekawe, pierwsze poszlaki otrzymali od łowców mieszkających na wyspie, którzy rozpoznali charakterystyczne dla niego dźwięki, a w trakcie poszukiwań byli zmuszeni uciekać przed... piratami.
- Kiedy zbieraliśmy aparaty fotograficzne-pułapki, uznałem, że jest mniej niż jeden procent szans na uzyskanie zdjęcia bażanciaka czarnoszyjego - powiedział Jordan Boersma, biorący udział w wyprawie badawczej.
W końcu ukryte przez badaczy fotopułapki zarejestrowały bażanciaka czarnoszyjego w naturalnym środowisku. To pierwsze udokumentowane pojawienie się tego ptaka od 1882 roku. Nie ma się więc co dziwić, że ekipa poszukiwawcza cieszyła się aż tak bardzo ze swojego sukcesu, że aż zaczęła tańczyć z radości. Niewątpliwie bardzo ciężko zapracowali sobie na swój sukces.
Pure joy! Me, checking and re-checking the camera-trap screen after realizing the Black-naped pheasant-pigeon still exists!!! #lostbirds #Auwo pic.twitter.com/VVXyG19IKI
— Jason Gregg (@JasonJGregg) November 17, 2022
Co wiadomo o bażanciaku czarnoszyim?
Bażanciak czarnoszyi wywodzi się z rodziny gołębiowatych, jednak swoim wyglądem, jak sama nazwa wskazuje, przypomina bażanta. Jako jedyne miejsce jego występowania uważa się zlokalizowaną w Papui-Nowej Gwinei Wyspę Fergusona. Na jego temat ornitolodzy wciąż wiedzą niewiele, bowiem trudno ustalić, jaka jest dokładna liczebność bażanciaków czarnoszyich na wyspie. Niemniej jednak są przekonani, że jego populacja jest niewielka i ciągle spada.
Ekolodzy mają nadzieję, że zgromadzone informacje przez badaczy z ostatniej wyprawy, przyczynią się do ochrony tych rzadkich ptaków i pozwolą na uratowanie go, zanim znajdzie się na skraju wyginięcia.
The bird, a black-naped pheasant-pigeon, hadn't been documented since 1882. The researchers in Papua New Guinea were able to capture the first-ever photograph of the animal. pic.twitter.com/qUIZdlLgbg
— USA TODAY (@USATODAY) November 21, 2022
Redescubierta después de llevar 140 años extinta la Paloma Faisán Nuca Negra [Black-naped pheasant pigeon /Otidiphaps nobilis insularis/] en la isla de Fergusson en Papúa Nueva Guinea
— Iván Vega 🪶 (@holaivanvega) November 19, 2022
📸 Marc Dumont pic.twitter.com/IBxMSylQzI
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
źródło: twitter; wydarzenia.interia.pl
