Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Myślał, że dokona przemytu doskonałego. Nie do wiary, w co zapakował żółwie
Antonina Zborowska
Antonina Zborowska 15.03.2024 09:42

Myślał, że dokona przemytu doskonałego. Nie do wiary, w co zapakował żółwie

żółwie z przemytu
Fot. justice.gov/ USFWS

53-letni mężczyzna chciał przemycić żółwie ze Stanów Zjednoczonych. Na całe szczęście nie udało mu się dokonać nielegalnego procederu. Wpadł w ręce służb przez fałszywy adres na paczkach. Biedne, żywe stworzenia zapakował jak nic nieznaczący przedmiot.

Przemyt zwierząt jest nielegalnym procederem

Coraz więcej zwierząt i roślin trafia na listę gatunków zagrożonych wyginięciem. Ich przewożenie jest więc zabronione. Nie tylko żywe zwierzęta, ale i wyroby z nich produkowane, mogą być eksportowane tylko wtedy, gdy posiada się na to specjalne zezwolenie. Zasady te obowiązują każdego, także turystów, którzy często nieświadomie przewożą “pamiątkę”  z wakacji.

Przemyt zwierząt przynosi trzecie co do wielkości dochody z nielegalnych źródeł na świecie. Jest to proceder, który nie tylko szkodzi środowisku, ale również przynosi ogromne zyski przestępcom, a zwierzętom wyrządza wiele cierpienia. Żywe stworzenia przewożone są w tragicznych warunkach, ukryte, skrępowane, czasami skrajnie wycieńczone. Tym razem przemytnicy postanowili zarobić na żółwiach. Wysłane w paczkach zwierzęta miały trafić do Hongkongu. Czujni pracownicy placówki pocztowej mimo sprytnego zamaskowania żółwi przez przestępcę rozpracowali jego plan i namierzyli paczki z nielegalnym towarem. W ten sposób zapakowane zwierzęta najprawdopodobniej nie przeżyłyby transportu.

Dzikie zwierzę w centrum Wrocławia. Zgubiło się wśród kamienic Czy kuweta dla psa to dobry pomysł? Tego rozwiązania lepiej nie nadużywać

Pracownicy poczty odkryli nielegalne paczki

Sai Keung Tin, 53-letni Chińczyk został zatrzymany na lotnisku im. Johana F. Kennedy'ego w Nowym Jorku pod koniec lutego. Na co dzień przebywa w Hongkongu, gdzie najprawdopodobniej pała się nielegalnym handlem żywymi zwierzętami. 

Służby wzięły go na celownik, po tym, gdy pracownicy poczty w Kalifornii odkryli, że w jednej z zagranicznych przesyłek znajdują się żywe żółwie pudełkowe. Te małe gady dorastają do około 15 cm i mogą żyć ponad 100 lat. Charakteryzują się niesamowitymi, kolorowymi wzorami na skorupie. I zapewne właśnie przez swoje umaszczenie stały się łupem przemytników. Gatunek ten jest objęty konwencją o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami zagrożonymi wyginięciem, którą podpisały nie tylko Stany Zjednoczone, ale również Chiny. 

Picture1.png
Nielegalny transport żółwi, Fot. justice.gov/ USFWS

Żółwie były upchnięte w skarpetkach

Łącznie w czterech paczkach znaleziono 40 osobników, z których 39 było żywych. Były one ukryte w skarpetkach. Przemytnicy zadali sobie tyle trudu po to, aby żółwie nie mogły się poruszać i hałasować, uderzając skorupami. Próba nielegalnego przewozu została udaremniona, a przemytnik oczekuje na proces. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Według doniesień NBC News, mężczyzna wcześniej należał do grupy przestępczej, której lider, Kang Junatao, przemycił z USA do Hongkongu około 1500 żółwi o wartości około 2,25 miliona dolarów. Lider grupy odsiaduje za ten czyn wyrok 38 miesięcy pozbawienia wolności. Mimo wymierzonych kar paczki z żywymi zwierzętami nadal trafiają do Chin.

 

Źródło: justice.gov