Młody niedźwiadek widziany przy popularnym szlaku. Szuka matki
Od soboty w okolicach Kasprowego Wierchu w Tatrach widywany jest samotny niedźwiadek, który desperacko nawołuje swoją mamę. W najbliższym otoczeniu nigdzie nie widać dorosłej samicy. Przyrodnicy podejrzewają, że niedźwiedzica może nie żyć.
"Tygodnik Podhalański" przekazał, że w okolicy stacji na Myślenickich Turniach słychać przeraźliwy płacz. Na filmiku widać, jak mały niedźwiedź biega po śniegu i płacze, najprawdopodobniej szukając swojej matki.
Młody niedźwiadek biega samotnie po Tatrach
- Zaczynamy się coraz bardziej martwić o los tego malca. Matka nie daje znaku życia. [...] Serce się kraje — napisali dziennikarze, zamieszczając nagranie z młodym niedźwiadkiem w pobliżu stacji.
Z kolei w weekend TPN opublikował film przedstawiający niedźwiadka biegającego po nartostradzie z Kasprowego Wierchu do Kuźnic. Maluch nadal pozostaje bez niedźwiedzicy. "Tygodnik Podhalański" sugeruje, że niedźwiedzica nie żyje, gdyż obroża telemetryczna nie zmienia położenia.
"Najważniejsze dla nas jest, by niedźwiadek ten spotkał swoją matkę"
TPN kontynuuje monitorowanie sytuacji i zbiera informacje na temat zaobserwowanego osobnika. Zdaniem przyrodników to tegoroczny niedźwiadek, który powinien być z matką.
Na razie wciąż nie wiadomo, czy malec wypadł z gawry, czy może został porzucony przez niedźwiedzicę. Zaznaczono jednak, że na śniegu zaobserwowano także tropy większego niedźwiedzia.
- Czas i cierpliwość pokaże, jak ta sytuacja się rozwinie. My na pewno będziemy działać według wypracowanego schematu. Jest duża szansa, że młody zostanie z powrotem przygarnięty przez matkę. Może też być odwrotnie. Jeżeli jest cień nadziei, że przyroda sobie sama poradzi i matka się zaopiekuje młodym, to trzeba dać szansę. Najważniejsze jest zapewnienie spokoju, żeby nie dochodził tam element ludzki – tłumaczy Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Pracownik TPN dodaje, że takie dramaty dotyczą wszystkich dzikich zwierząt. Jednocześnie zauważa, że jest przestrzeń przyrody, a przesadna ingerencja może skończyć się tragicznie. - W celu zapewnienia zwierzętom spokoju zamknięto szlak, reszta jest pozostawiona przyrodzie, która radzi sobie sama - przekonuje Zięba.
Przypomnijmy, że na łamach naszej siostrzanej redakcji informowaliśmy o decyzji Tatrzańskiego Parku Narodowego w sprawie zamknięcia kolejnych szlaków dla pieszych i narciarzy. Z użytku wyłączono m.in. zielony szlak turystyczny na odcinku Kuźnice - Myślenickie Turnie - Kasprowy Wierch (w obu kierunkach). Przyczyną wydania zakazu jest wzmożona aktywność niedźwiedzi, zwłaszcza dorosłych samic z młodymi.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Teściowa kazała zrobić porządek z psem. Odpowiedź zięcia totalnie ją zaskoczyła
-
Czarna owca wśród watahy wilków. Niezwykłe nagranie trafiło do sieci
-
Niedźwiedź zapłacił najwyższą cenę za głupotę turystów. Zastrzelili go w Tatrach
Źródło: Tygodnik Podhalański