"Milionerzy": Jakie pamiątki zostawił po sobie Pablo Escobar? Uczestniczka musiała się nieźle nagłowić
W znanym teleturnieju “Milionerzy” jedna z uczestniczek została zaskoczona pytaniem, które dotyczyło zwierząt najsłynniejszego barona narkotykowego. Hubert Urbański spytał, do jakiego gatunku Pablo Escobar miał ogromną słabość. Aby nie stracić szansy na wygranie 40 tysięcy złotych, polonistka z Krakowa musiała wykorzystać jedno z kół ratunkowych. A czy Ty zaznaczyłbyś poprawną odpowiedź?
Twórcy teleturnieju "Milionerzy" wciąż potrafią zaskoczyć widzów i uczestników
W najnowszym odcinku teleturnieju “Milionerzy” udział wzięła pani Agata Czuj z Krakowa. Uczestniczka programu jest specjalistką z zakresu polonistyki i zajmuje się redakcją tekstów o różnorodnej tematyce. Czwartkowy występ w “Milionerach” pokazał, że trzeba mieć wyjątkowo wszechstronną wiedzę, aby podołać wyzwaniom i nie ulec tremie.
Pani Agata poprawnie odpowiedziała na wyjątkowo zaskakujące pytanie, dzięki któremu zgarnęła 40 000 złotych i mogła kontynuować walkę o główną nagrodą, czyli 1 000 000 złotych. Niemniej nie przyszło jej to z łatwością. Uczestniczka potrzebowała nie jednego, a dwóch kół ratunkowych, by pozostać naprzeciwko Huberta Urbańskiego, a pytanie dotyczyło zwierząt, które były uwielbiane przez znanego na całym świecie barona narkotykowego Pablo Escobara.
Jakie zwierzęta upodobał sobie Pablo Escobar? Pytanie wymagało wiedzy o narkotykowym baronie
Pytanie, które zaskoczyło nie tylko uczestniczkę programu, ale również wielu telewidzów brzmiało następująco:
“Jakie zwierzęta, nielegalnie sprowadzone niegdyś przez barona narkotykowego Pablo Escobara, Kolumbia uznała za groźny gatunek inwazyjny?
A: hipopotamy
B: lwy
C: żyrafy
D: słonie"
Pani Agata od razu przyznała, że nie wie, która z odpowiedzi jest poprawna. Dlatego postanowiła wykorzystać jedno z dwóch kół ratunkowych, które jej pozostały. Dzięki temu wyeliminowała dwie błędne odpowiedzi. Niestety, to nie wystarczyło, aby uczestniczka nabrała pewności. Dlatego pani Agata wykorzystała również ostatnie koło ratunkowe, telefon do przyjaciela. Na szczęście osoba, do której zadzwoniła, wiedziała, która odpowiedź jest poprawna.
Niebezpieczne pupile Pablo Escobara wydostały się na wolność
Tak się szczęśliwie złożyło, że Pan Jarosław obejrzał serial o Pablo Escobarze, dzięki czemu miał pojęcie o nietypowym dziedzictwie po upadku kartelu narkotykowego. Poprawną odpowiedzią była odpowiedź A: hipopotamy.
Słynny baron narkotykowy zaczął sprowadzać ten gatunek dużego ssaka do Kolumbii w drugiej połowie lat 80. ubiegłego wieku. Dopiero w 1993 roku nielegalny przerzut zwierząt z Afryki do Ameryki Południowej został wstrzymany. Prawdopodobnie tylko dlatego, że właśnie wtedy Pablo Escobar pożegnał się z życiem.
Najbardziej zaskakujące jest to, że nietypowy kaprys Escobara przekształcił się w ogromne zagrożenie dla środowiska naturalnego. Hipoptamy, które żyły w prywatnym zoo barona narkotykowego, zaczęły się rozmnażać w niekontrolowany sposób. Co więcej, po jego śmierci wydostały się na wolność, a następnie przystosowały do tamtejszych zbiorników wodnych, stając się zagrożeniem dla rodzimych gatunków zwierząt i ekosystemu. Dlatego hipopotamy żyjące w Kolumbii są uważane za gatunek inwazyjny.
W minionych miesiącach rząd Kolumbii podjął decyzję o tym, co zrobi z “kokainowymi hipopotami”. Wiele z nich zostanie poddanych sterylizacji, natomiast około 60 osobników zostanie wywiezionych z Kolumbii do innych krajów. Jeżeli powyższe metody zawiodą, ostatecznym rozwiązaniem pozostaje eutanazja.
Źródło: tvn24.pl, i.pl
