Mikołaj Jędruszczak porwał psa Sylwii Madeńskiej? Gwiazda „Love Island" apeluje na Instagramie
Sylwia Madeńska, znana m.in. z kontrowersyjnego programu "Love Island", już wiele razy rozchodziła się i schodziła z Mikołajem Jędruszczakiem, którego poznała na planie "Wyspy Miłości". Tym razem jednak sprawy zaszły za daleko. W szokującym apelu na Instagramie Madeńska oskarża Jędruszczaka o straszny czyn.
Jak twierdzi kobieta, Mikołaj Jędruszczak miał jej podstępem odebrać ukochaną suczkę rasy shih tzu, Oreo. Sylwia Madeńska kupiła Oreo w marcu i od tej pory nie rozstaje się z nią. Mikołaj Jędruszczak, wtedy jeszcze w związku z Sylwią, miał się z miejsca zakochać w suczce, której towarzystwo przynosi mu ulgę w trudnych chwilach.
Oreo została porwana?
Jak pisze Madeńska na Instagramie, sześć tygodni temu para definitywnie rozeszła się. Jednak dwa tygodnie temu zapłakany Jędruszczak pojawił się przed drzwiami Sylwii i prosił, by dała mu suczkę Oreo choć na jedną noc.
- Już wcześniej towarzystwo Oreo pomagało Mikołajowi, gdy miał trudniejszy okres w życiu, więc nie było to dla mnie zaskakujące - pisze Sylwia Madeńska na Instagramie.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że Mikołaj Jędruszczak użył podstępu, by położyć ręce na suczce Oreo. Od kiedy stanął pod drzwiami Sylwii i wypożyczył jej pupilkę, minęło już ponad 14 dni. Mimo to mężczyzna nie zwrócił pieska właścicielce.
Policja nie reaguje
Dlatego też Sylwia Madeńska opublikowała na Instagramie wstrząsający apel, w którym oskarża Mikołaja Jędruszczaka o kradzież zwierzęcia i fałszowanie jego dokumentów.
- Musiałam w całą sprawę zaangażować policję, która jednak nie podejmuje żadnych działań, dlatego postanowiłam wydać to oświadczenie - czytamy na Instagramie Sylwii Madeńskiej. - oreo jest tylko i wyłącznie moim psem. Mikołaj, by zrealizować swój plan, posunął się nawet do tego, że sfałszował dokumenty u hodowcy. To jest dla mnie niedopuszczalne i nieakceptowalne. Nie robi się takich rzeczy osobie, którą podobno się kocha.
Sylwia Madeńska, choć twierdzi, że doszło do kradzieży i fałszowania dokumentów suczki Oreo, jest gotowa rozwiązać sprawę polubownie.
- Apeluję do mojego byłego partnera i osoby, która mu pomaga, aby polubownie oddano mi psa. Czas zakończyć ten cyrk i się jakoś dogadać.
Odpowiedź Mikołaja i internautów
Jakby w odpowiedzi na apel Sylwii, Mikołaj po paru godzinach opublikował na własnym Instagramie zdjęcie, ukazujące, jak siedzi w samochodzie z suczką Oreo.
- Perfect sunday with my love, "Perfekcyjna niedziela z moją ukochaną" - napisał w poście.
Internauci są oburzeni zachowaniem Mikołaja i ogólnie niskim poziomem całego sporu.
- Dziwię się, że mu zaufałaś po tym wszytkim - czytamy w jednym z komentarzy pod postem Sylwii. - Ja od razu widziałam, jaki to jest człowiek, po prostu "50 twarzy Mikołaja".
- Żenada. Oddaj jej psa, nie ty jesteś właścicielem - pisze inna internautka pod postem Mikołaja.
- Litości... Dobrze, że nie macie dzieci - czytamy w jeszcze innym komentarzu.
Zobaczcie dramatyczny apel Sylwii i złośliwą odpowiedź Mikołaja:
Instagramowe konto suczki Oreo możecie obejrzeć tutaj.
Źródło: Instagram.com @sylwia_madenska_official, @mikolaj_jedruszczak_official
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!