Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Mężczyzna padł ofiarą ataku drapieżnika w najmniej spodziewanym momencie.
Emil Hoff
Emil Hoff 07.07.2021 02:00

Mężczyzna padł ofiarą ataku drapieżnika w najmniej spodziewanym momencie.

BeFunky-collage - 2021-07-07T113604.410
YouTube/ wild favor

To miał być spokojny poranek dla 65-letniego Austriaka. Mężczyzna jak gdyby nigdy nic szykował się do rozpoczęcia dnia. Kiedy jednak usiadł na muszli klozetowej, padł ofiarą niespodziewanego ataku.

To scena jak z koszmaru: padamy ofiarą napaści, gdy najmniej się tego spodziewamy, gdy jesteśmy najbardziej bezbronni. Czy może być gorszy moment na atak niż chwila, gdy siedzimy z opuszczonymi spodniami we własnej łazience?

Serce stanęło mu gardle

Chwile grozy przeżył mieszkaniec austriackiego miasta Graz, gdy spokój poranka zakłócił mu atak... węża. Ponad 1,5-metrowy pyton albinos wychynął z muszli klozetowej, gdy mężczyzna akurat na niej siedział.

Austriak poczuł nagle dziabnięcie w okolicach genitaliów. Zerwał się z klozetu i serce stanęło mu w gardle. Z muszli wystawała głowa groźnego węża.

Wąż uciekł sąsiadowi

Mężczyzna natychmiast zadzwonił po policję. Szybkie śledztwo wykazało, że wąż nie jest jadowity, ale ugryziony w intymne miejsce Austriak trafił do szpitala na obserwację.

Pytony to dusiciele, które zabijają swoje ofiary, owijając się wokół nich i odcinając im dopływ powietrza. Dla ludzi najczęściej nie są groźne i w naturze unikają ich jak ognia. Mogą jednak dorosnąć nawet do 9 m długości, a wtedy stanowią zagrożenie także dla człowieka.

Wszystko wskazuje na to, że pyton należy do 24-letniego sąsiada, który trzyma w swoim mieszkaniu jeszcze 11 innych niejadowitych węży oraz kilka gekonów. Pyton najwyraźniej w jakiś sposób uciekł ze swego terrarium i przedostał się do kanalizacji, skąd miał już tylko krok do toalety swej ostatniej ofiary.

Młody człowiek, który dopuścił do ucieczki pytona, stanie przed sądem, oskarżony o zaniedbanie i niedopilnowanie swych zwierząt.

Źródło: The Guardian

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!