Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Masarnia „Koci Smakosz" zaszokowała internautów. O co tutaj chodzi?
Emil Hoff
Emil Hoff 19.09.2021 02:00

Masarnia „Koci Smakosz" zaszokowała internautów. O co tutaj chodzi?

BeFunky-collage - 2021-09-19T130600.026
Facebook.com @Koci-Smakosz-rodzinna-masarnia-Gawędzcy

"W naszym domu mięso z kotów gościło na stole od lat. To rodzinna tradycja" - czytamy na fejsbukowym profilu "Kociego Smakocza - rodzinnej masarni Gawędzcy". Niezwykła forma zaczęła reklamować się w mediach społecznościowych ledwie kilka dni temu, a już wywołała burzę w Sieci. Trudno się dziwić - jedzenie kiełbas z kotów zaszokowało internautów.

Jak piszą właściciele masarni, początkowo wyrabiali produkty z kociego mięsa tylko na własne potrzeby. Zaczynali od dachowców. Teraz, gdy firma się rozrosła, oferują wysokiej jakości produkty z mięsa kotów rasowych - brytyjskich, syjamskich, persów.

"Kocie mięso jest delikatne"

- Dlaczego wybieramy kocie mięso? Jest delikatne i zawiera dużo białka. Każda rasa smakuje nieco inaczej - dla wytrawnych podniebień to prawdziwa uczta - czytamy na Facebooku masarni.

Lista produktów, które oferuje masarnia Gawędzkich, to spełniony koszmar każdego miłośnika kotów: pieczeń z kota, filety z kota, szynka wiejska, wędzona polędwiczka, boczek, wachlarz kiełbas.

Gawędzcy zapewniają, że ich koty karmione są najlepszą karmą bez antybiotyków, a ubój prowadzony jest na miejscu, co zapewnia świeżość produktów. Chwalą się też, że są polską firmą i zapewniają pracę ponad 40 osobom.

Na fejsbukowym profilu masarni zamieszczono na razie tylko kilka postów, przedstawiających jej nietypową ofertę. Towarzyszą im zdjęcia gotowych produktów - kiełbas i wszelkiego rodzaju dań mięsnych, najwyraźniej zrobionych z kotów.

Internauci w kompletnym szoku

Nie dziwi, że oferta masarni rodziny Gawędzkich wywołała burzę w internecie. Zaszokowani internauci zasypali firmę komentarzami, potępiającymi praktykę jedzenia kociego mięsa.

- Mięso z czującej istoty, która kocha i chce żyć, to właśnie chcecie jeść! - czytamy w jednym z komentarzy.

- No to już k***a przegięliście, przecież to jest nielegalne, zgłaszam do prokuratury - pisze inna internautka.

Gawędzcy odpowiedzieli na kilka komentarzy, broniąc swego interesu:

- Krowy i świnie też czują, ale mają więcej mięsa od psów i kotów, dlatego tradycyjnie je jemy. Nasza firma chce propagować nowe trendy.

Zagadka wyjaśniona

Na Facebooku firmy pojawił się też link do jej Instagrama. Nie ma na nim jednak kolejnych zdjęć szynek i kiełbas z kotów. Pod czerwonym zdjęciem możemy przeczytać, o co naprawdę chodzi "Gawędzkim".

- Dlaczego czujesz się źle na myśl o jedzeniu kotów, skoro jesz części ciał innych zwierząt, np. świń? Na całym świecie do produkcji mięsa hoduje się obecnie miliony zwierząt.

Okazuje się, że profil masarni "Gawędzkich" to rodzaj performance'u, którego autorami jest grupa wegan. Chcieli zaszokować internautów i pokazać im, że ich myślenie o jedzeniu mięsa opiera się na hipokryzji.

- Koty łączy z krowami, świniami i kurami fakt, że czują i nie chcą być wykorzystywane i zabijane - piszą "Gawędzcy" na instagramie.

Weganie odsyłają także do opublikowanego na YouTube filmu, ukazującego sekrety przemysłu mięsnego we współczesnym świecie.

Co myślicie o takiej inicjatywie środowiska wegańskiego? Daliście się nabrać na masarnię Gawędzkich czy od razu wyczuliście, że coś jestnie tak? Dajcie znać w komentarzach na naszym Facebooku.

Zobaczcie wstrząsające posty masarni Gawędzkich i wyjaśnienie całej sytuacji na Instagramie:

Źródło: Facebook.com @Koci-Smakosz-rodzinna-masarnia-Gawędzcy, Instagram.com @koci.smakosz

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!