Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Makabryczne odkrycie w żołądku martwego kaszalota. To bolesne przypomnienie o obecnym stanie środowiska
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 30.11.2022 12:51

Makabryczne odkrycie w żołądku martwego kaszalota. To bolesne przypomnienie o obecnym stanie środowiska

kaszalot
facebook/Marine Animal Response Society

4 listopada w okolicy wyspy Cape Breton w Kanadzie zaobserwowano kaszalota spermacetowego, lecz zaledwie dzień później badacze otrzymali informacje o jego śmierci. Fale morskie wyrzuciły na brzeg ciało martwego morskiego ssaka. Naukowcy przeprowadzający sekcję zwłok zwierzęcia odkryli coś, co w wymowny sposób przypomniało im o obecnym stanie środowiska naturalnego.

Makabrycznego odkrycia dokonali naukowcy z fundacji MARS – Marine Animal Response Society, która zajmuje się pomocą morskim zwierzętom. 14-metrowy martwy kaszalot miał w żołądku coś, co doskonale pokazało, jak na chwilę obecną prezentuje się stan wód mórz i oceanów.

Fale wyrzuciły na brzeg martwego kaszalota, "Przerażająca, bolesna śmierć"

Kaszalot spermacetowy, zwany też potwalem olbrotowcem, to gatunek z rodziny kaszalotowatych, a zarazem największy w podrzędzie zębowców. Samce tego gatunku mogą osiągać długość od 15 do 20 m, zaś ich ciężar dojść nawet do 75 ton. Kaszaloty spotykane są we wszystkich oceanach świata, lecz w minionym wieku znalazły się na one na skraju wyginięcia. Aby zapobiec wymarciu tego gatunku, dopiero w 1982 roku polowanie na nie zostało zakazane.

Choć w dzień, kiedy kolosalne zwierzę widziano jeszcze żywe, wydawało się ono wychudzone i schorowane, nikt nie spodziewał się, że koniec jego dni nadejdzie tak szybko. Już nazajutrz martwy kaszalot znalazł się na plaży w Craigmore. Wiadomo, że zmarł wskutek powolnej śmierci spowodowanej głodem.

Przedstawiciele MARS oraz Departamentu Zasobów Naturalnych i Odnawialnych Nowej Zelandii wspólnie z lekarzami weterynarii przeprowadzili sekcję zwłok 14-metrowego giganta, a jej wyniki są mocno niepokojące.

- Najpierw znaleźliśmy trochę sprzętu rybackiego, a potem coraz więcej i więcej - opowiedziała w rozmowie ze stacją Global News Tonya Wimmer z MARS. - Dopiero wtedy zorientowaliśmy się, z jak przerażającą sytuacją mamy do czynienia. To przerażająca, bolesna śmierć dla zwierzęcia.

W żołądku kaszalota znajdowało się 150 kg śmieci

Plastik w brzuchu ssaka morskiego to głównie sieci rybackie, liny i rękawice. Połknięcie ich doprowadziło do zatkania układu pokarmowego, przez co jego śmierć była nie tylko nadzwyczaj bolesna, ale przede wszystkim powolna. Niestety fundacji nie udało się ustalić, skąd pochodził sprzęt, kto się nim posługiwał oraz kiedy kaszalot mógł go zjeść. Jednak to namacalny dowód na to, do jakiego stanu ludzie doprowadzili stan wód.

- Nie ma sensu przerzucania się odpowiedzialnością. To nie jest wina konkretnej osoby lub przedsiębiorstwa. Wszyscy musimy wziąć odpowiedzialność za takie sytuacje - smutno podsumowuje całe zajście przedstawicielka fundacji MARS.

Członkini fundacji podkreśla także, jak ważne jest przeprowadzanie sekcji zwłok martwych zwierząt. Choć tak jak w tym przypadku, jej wyniki mogą być bardzo przykre, pozwalają one lepiej zrozumieć szkodliwe skutki działalności człowieka i ich wpływ na środowisko naturalne.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło: tvn24.pl; turystyka.wp.pl