Lwiątko z Dagestanu przeżyło piekło. Dzięki operacji ma szansę na nowe życie
Simba jest zaledwie dzieckiem, a już przeżył więcej złego, niż niejeden człowiek doświadcza przez całe życie. Lwiątko miało być turystyczną atrakcją na Kaukazie. To, co mu zrobiono, przechodzi ludzkie pojęcie.
Co zrobić, by lew był grzeczny i pozwalał fotografować się turystom? Oswoić go, ułożyć, nauczyć odpowiednich zachowań, a najlepiej wypuścić w dzicz, gdzie jego miejsce? Nie, rosyjski rolnik z republiki dagestańskiej (Kaukaz) znalazł "lepsze" rozwiązanie!
Simba przeszedł piekło na Kaukazie
Otóż lwu można połamać tylne łapy, żeby nie mógł uciec ani tym bardziej rzucić się na turystów, którzy chcą sobie z nim zrobić zdjęcia.
Ten właśnie horror stał się udziałem małego Simby, który został zabrany od matki w wieku zaledwie kilka tygodni. Przez wiele miesięcy cierpiał z połamanymi tylnymi łapami, przeżył też ciężką zimę w górach Kaukazu w skrajnym zaniedbaniu.
Wreszcie organizacja "Spasij Mienia" (Uratuj Mnie) z Czelabińska wykryła krzywdę i odebrała lwa z farmy, na której zarabiał pieniądze dla swego okrutnego właściciela.
Potrzebna była operacja
Lekarz weterynarii, Karen Dalakian, od wielu lat zajmuje się ratowaniem zaniedbanych, sponiewieranych przez życie (a częściej po prostu przez ludzi) zwierząt. By uratować Simbę, przeprowadził skomplikowaną operację na lwie. Musiał nie tylko ponastawiać mu kości, ale też usunąć odchody, zalegające od wielu tygodni w jego jelitach.
Teraz Simba odzyskuje siły. Doktor Dalakian planuje przetransportować go na sawannę. Na swoim Instagramie opublikował kilka filmów, obrazujących akcję ratowania Simby. Obejrzyjcie je koniecznie!
Niezwykłe nagrania ukazują historię Simby
Na tym filmie Dalakian ogląda tylne łapy Simby, odciągając uwagę lwa od bólu za pomocą smacznych kąsków:
Tutaj Simba jest już po operacji. Odczuwa ból, ale na pewno też ulgę:
A na tym filmie widzimy, jak Simba na nowo uczy się chodzić. Poruszające nagranie obrazuje, że nawet tak zmaltretowane zwierzę jest pełne chęci do życia i może pokonać przeciwności:
Źródło: Instagram.com @karendallakyan
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!