Krzywdził zwierzęta, zaatakował policjantów. Ta historia wstrząsnęła całym miastem
Początkowo mieszkańcy bloku przy ul. 11 Listopada w Kalwarii Zebrzydowskiej nie bardzo wiedzieli, na co patrzyli. Za to zapach zdawał się potwierdzać ich najgorsze obawy. Na balkonie jednego z mieszkań mężczyzna wywiesił martwe zwierzęta .
Nie wiadomo, skąd mężczyzna miał ciała kuny, jeża i ptaka. Całkiem prawdopodobne, że sam "upolował" biedne stworzenia gdzieś w okolicy. To, co zrobił z nimi potem, jest jeszcze straszniejsze.
Ponure trofea na balkonie
46-letni mieszkaniec Kalwarii Zebrzydowskiej nie pozwolił zwierzętom spoczywać w spokoju, lecz przywiązał je do balustrady swojego balkonu .
Sąsiedzi byli wstrząśnięci. Widok martwych zwierząt szokował dzieci, a w upalnym słońcu ciała kuny, jeża i ptaka zaczęły się szybko psuć, wydzielając porażającą woń. Na chodnik poniżej kapała krew.
Sąsiedzi do tego stopnia bali się mężczyzny i tego, co zrobił, że szybko wezwali policję i poradzili funkcjonariuszom, by aresztowali sprawcę z zaskoczenia, gdy wyjdzie z bloku.
Stawiał opór przy zatrzymaniu
Faktycznie, po pewnym czasie mężczyzna wyszedł, najprawdopodobniej po to, by zakopać zwierzęta. Miał przy sobie saperkę, pałkę teleskopową, a także gaz pieprzowy, którego próbował użyć przeciw policjantom.
46-latek został ostatecznie aresztowany. Funkcjonariusze musieli użyć na nim paralizatora. Jak się okazało, jest chory psychicznie i już wcześniej bywał aresztowany i leczony w związku z różnymi incydentami.
Stwierdzono schizofrenię
Wygląd balkonu w mieszkaniu aresztowanego mężczyzny jasno wskazuje, że lokator ma problemy psychiczne. Za szybą mieszkania wiszą kartki z wypisanym wielkimi literami hasłem TU MORDUJĄ GRZEGORZA, rozpięta jest też polska flaga z ręcznie dorysowanym godłem.
Biegli stwierdzili u mężczyzny schizofrenię. Został przekazany do krakowskiego szpitala im. Józefa Babińskiego, gdzie będzie poddany leczeniu.
Źródło: Wadowice24
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Byk, który ciężko ranił właściciela, został zastrzelony. Czy tragedii dało się zapobiec
-
Mężczyzna spłatał figiel swojemu psu. Internauci nie mogą oderwać oczu od nagrania
-
Mężczyzna padł ofiarą ataku drapieżnika w najmniej spodziewanym momencie