Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Koza została rzucona na pożarcie tygrysowi. Zamiast ją zjeść wolał się z nią zaprzyjaźnić
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 14.10.2022 09:35

Koza została rzucona na pożarcie tygrysowi. Zamiast ją zjeść wolał się z nią zaprzyjaźnić

tygrys koza
youtube/safaripark25.TV

W jednym z rosyjskich zoo pracownicy rzucili kozła na pożarcie tygrysowi. To, czego później zostali świadkami, bardzo mocno ich zaskoczyło. Zachowanie zarówno jednego, jak i drugiego zwierzęcia nie ma zbyt wiele z ich prawdziwą naturą.

Tygrys syberyjski Amur to mieszkaniec Daleko-Wschodniego Parku Safari w regionie Primorskim w Rosji. Z kolei Timur to kozioł, który miał stać się dla niego posiłkiem. Los okazał się łaskawy dla samca kozy. Między nimi narodziła się więź, która wywołała zainteresowanie ludzi z całego świata.

Koza miała zostać obiadem dla tygrysa

Amur jest pięknym przedstawicielem swojego gatunku. Ma około 3 metry długości, do której zalicza się piękny, długi ogon. Obecnie tygrysy syberyjskie powoli odbudowują swoją populację, lecz ciągle duże zagrożenie stanowi dla nich kłusownictwo. Szacuje się, że na wolności żyje ich około 400, oprócz tego około 160 osobników znajduje się w ogrodach i parkach zoologicznych.

Pewnego razu na wybieg Amura w rosyjskim parku safari trafił kozioł. Miał stanowić posiłek dla dużego drapieżnika, jednak okazało się, że zwierzę ku zdziwieniu opiekunów miało co do niego inne plany.

tygrys i kozioł

Nietypowa przyjaźń tygrysa i kozła

Nikt nie mógł się spodziewać, że tygrys zamiast zaatakować kozła i pożywić się nim, zacznie z zaciekawieniem mu się przyglądać. Tym bardziej, że duże ssaki kopytne, takie jak sambary, gaury, bawoły, dzikie świnie czy właśnie kozy, wchodzą w skład jego normalnej diety.

Wygląda na to, że kozioł nie zdawał sobie sprawy, jak wielkim zagrożeniem jest dla niego drapieżnik, z którym nieoczekiwanie zaczął dzielić wybieg. Drapieżnik zaakceptował kozła jako towarzysza i do pożarcia nie doszło. Pracownicy zoo zauważyli nawet, że Amur dzieli się jedzeniem ze swoim lokatorem. Razem bawią się i spacerują, więc opiekunowie nie chcąc rozdzielać przyjaciół i zostawili Timura na terenie tygrysa na stałe.

Takie zachowanie może być spowodowane faktem, że tygrys, będąc w nie do końca naturalnych dla siebie warunkach, zatracił niektóre z instynktów. Mimo to trzeba przyznać, że ich relacja jest naprawdę czymś niespotykanym.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło: funzoo.pl