Towarzystwo mruczka jest dobre dla zdrowia. Jakie korzyści wynikają z posiadania kota?

Korzyści z posiadania kota

Zabawa z kociakami daje wymierne korzyści. Od lat wykorzystuje się te puchate stworzenia do terapii osób niepełnosprawnych. Felinoterapia ułatwia międzyludzką komunikację, otwiera nas i pozwala łatwiej przyjmować do siebie świat. Jednak już samo posiadanie i przebywanie z kociakami, bez uczestniczenia w skomplikowanych zooterapiach, jest lecznicze. Jak wpływają na nas koty?

Uczeni od dawna głowią się nad zagadką, dlaczego osoby, które mieszkają z kotami cechują się większą odpornością. Według hipotezy postawionej przez badaczy z Instytutu Komunikacji Zwierząt w Północnej Karolinie, kocie mruczenie daje pozytywną odpowiedź układu immunologicznego. Na podstawie badań wykazano, że dzieci, które dorastają w domu zamieszkałym przez koty, szybciej wytwarzają przeciwciała pomagające zapobiegać astmie.

Koty relaksują! Naukowcy z wyżej wymienionej instytucji wskazali, że średnia częstotliwość kociego mruczenia to zaledwie 25 Hz. Ta niska częstotliwość powoduje, że mruczący na naszych kolanach kot powoduje, że stajemy się rozluźnieni i zrelaksowani. Nasze ciało ogarnia uczucie błogości. Co więcej, wibracje, które wytwarza podczas mruczenia kot, pomagają w gojeniu się złamanych kończyn, a także pozytywnie wpływają na nasze mięśnie.

Kot = samo zdrowie

Z kolei naukowcy pracujący w Uniwersytecie w Minnesocie po trwających 10 lat obserwacjach wysnuli zaskakujące wnioski. Badacze obserwowali ponad 5 tysięcy osób, wśród których, aż 75 proc. było właścicielami kotów. Co się okazało? Posiadanie mruczących zwierząt zmniejsza ryzyko zawału serca aż o 30 proc.

Koty nigdy nie marnują swojej energii na zbyteczne ruchy. Każdy właściciel kotów wie, że stworzenia te nim zdecydują się na aktywność fizyczną, doskonale obmyślają swoją strategię. Są ponadto niezwykle zdeterminowane. Każdy, kto bawił się z kotem, doskonale wie, że ten nie podda się dopóki nie złapie zabawkowej zdobyczy. Spokój, opanowanie, ale też zaciekłość w działaniu, to cechy, których ludzie uczą się od kotów.

W końcu wspomnieć trzeba o tym, że mieszkanie z kotami wydłuża życie. Takie wnioski wyciągnęli naukowcy z Edynburga. W ich badaniach udowodniono, że osoby opiekujące się nad kotami żyją dłużej niż ludzie, którzy nie otaczają się tymi zwierzętami. Według przytoczonych badań średnia długość życia kocich właścicieli wydłuża się nawet o 5 lat względem osób, które "nie wychowały" żadnego kota.

Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:

• Zostawili suczkę pod zamkniętym sklepem i poszli. Zwierzę trzęsło się z zimna i strachu

• Niezwykłe znalezisko w lodach Antarktydy. Naukowcy wpadli na nieznane dotąd zwierzęta

• Śląsk: Trwa sąsiedzka awantura o psa. Wandale pozostawili wulgarną wiadomość na drzwiach mieszkania