Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Kotka zakleszczyła się w oknie. Niestety, nie wyszła z tego cało
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 16.08.2021 02:00

Kotka zakleszczyła się w oknie. Niestety, nie wyszła z tego cało

Kot uratowany przez strażaków
facebook/KM PSP w Sopocie

Kotkę nazywaną Pusia dotknęła niewyobrażalna tragedia. Wszędobylski mruczek zakleszczył się w uchylonym oknie. Wszystko z winy nieodpowiedzialnych właścicieli, którzy nie zapewnili zwierzęciu bezpiecznej przestrzeni do bytowania. W konsekwencji kotka straciła łapkę.

Jak informowaliśmy pod koniec lipca, Pusia próbowała wyjść na zewnętrzną stronę parapetu i w trakcie wycieczki zaklinowała się między ścianą a framugą okienną. Kotka zawisła na wysokości i nie potrafiła samodzielnie uwolnić się z potrzasku.

Kotka padła ofiarą uchylonego okna

Słysząc rozpaczliwe miauczenie wydobywające się z piętra, sąsiedzi zorientowali się, że zwierzę znalazło się w tarapatach. O pomoc w uratowaniu Pusi poproszono Sopocką Straż Pożarną.

Zwierzę uwolniono przy pomocy drabiny mechanicznej, a następnie doraźnie opatrzono. Z uwagi na podejrzenie złamania łapki, mruczek został przetransportowany do gabinetu weterynaryjnego.

Niestety, badania przeprowadzone w klinice dla zwierząt zwiastowały najgorsze. Weterynarze z przykrością uznali łapka, na której zawiesiła się Pusia, nie jest możliwa do uratowania. Konieczny okazał się zabieg amputacji.

Pusię zgubił własny temperament

Obecnie Pusia dochodzi do siebie pod opieką wolontariuszy Pomorskiej Fundacji Bracia Mniejsi w Bojanie. Mimo przeżytej tragedii i utraty jednej łapki, jest gotowa, by szukać kochającej rodziny.

Jak przekazuje portal zwierzaki.trojmiasto.pl, w ocenie wolontariuszy poprzedni właściciele Pusi mieli odpowiednio zabezpieczone okno. Niemniej jednak zabezpieczenia nie powstrzymały ciekawskiego zwierzaka przed próbą wydostania się na zewnątrz. Niewykluczone, że zawinił nieprawidłowy montaż siatki bądź opiekunowie kotki nie docenili jej temperamentu.

Osoby zainteresowane adopcją "trójłapki" proszone są o kontakt telefoniczny pod numerem: 607-451-173. Jednocześnie przypominamy wszystkim opiekunom kotów, by w razie wątpliwości, obowiązki związane z montażem zabezpieczeń powierzyć w ręce profesjonalistów.

Zobacz zdjęcia:

Źródło: zwierzaki.trojmiasto.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami