Kotek z nadąsaną miną cierpiał na wrodzoną chorobę. Jego los został przekreślony?
Wystarczy jedno spojrzenie na jej uroczą twarz i humor natychmiast się poprawia. Za karykaturalnym grymasem stoi jednak coś więcej. Porzucona kotka cierpi na wrodzoną chorobę, która daje o sobie znać poprzez charakterystyczną budowę ciała. Mimo wrodzonego uroku miała problem ze znalezieniem nowego domu. Kiedy jej rodzeństwo trafiało do zastępczych rodzin, ona nadal tkwiła w rodzinie zastępczej.
Wyróżniał się wśród rodzeństwa. Kociak cierpiał na karłowatość
Miot kociąt trafił do schroniska Carroll County Humane Society w amerykańskim stanie Tennessee. Zwierzęta miały około 4-5 tygodni i potrzebowały nowego domu.
Uwagę wolontariuszy zwrócił szczególnie jeden kociak, który odstawał od reszty. Był od nich znacznie mniejszy, a na jego twarzy gościł grymas. Personel szybko zorientował się, że mają do czynienia z kotem karłowatym. Widget zdradzała cechy charakterystyczne dla tej mutacji genetycznej.
– Była mniejsza i ważyła mniej niż inne koty. Miała też wyraz twarzy jak Grumpy Cat, który zauważyłam u innych kotów z karłowatością – mówi Michelle Roberts, zastępcza opiekunka ze schroniska.
Gad wpełznął prosto do domu i ukąsił dziecko. Rodzice pognali na SOR, a nim zajęli się strażacyKiedy opiekunka go poznała, karłowaty kot obdarzył ją najsroższym potępiającym grymasem
Kiedy Michelle usłyszała, że kocięta potrzebują nowego domu, nie wahała się nawet przez chwilę. Natychmiast wzięła je do siebie. Jej serce szczególnie skradła Widget, która przy poznaniu spojrzała na nią z charakterystyczną dla siebie miną. Rozczulający widok sprawił, że natychmiast zainteresowała się wyjątkową kotką.
– Od razu się w niej zakochałam, zanim jeszcze ją poznałam. Kiedy zobaczyłam ją na żywo, byłam zadurzona – mówi Michelle.
Rodzeństwo Widget po tygodniu pobytu u Michelle znacznie wyrosło. Karłowata kotka natomiast pięła się w górę małymi kroczkami. Jej charakterystyczny grymas stał się bardziej wyraźny. Zyskała także odpowiednie dla niego nastawienie – była o wiele bardziej temperamentna niż po przybyciu.
Michelle coraz bardziej rozkochiwała się w kotce. Widget uwielbiała przytulać się do zastępczej mamy, nawet jeśli jej wyraz pyszczka mówił inaczej. Kobieta rozpieszczała ją, jak tylko mogła. Rodzeństwo kotki powoli zaczęło znajdować nowe rodziny. Michelle wiedziała, że nie będzie w stanie rozstać się z Widget.
– Jako że byłam zastępczą mamą Widget, pozwolono mi być pierwszą w kolejce do adopcji – mówi radośnie kobieta.
Michelle wiedziała, że kot ją wybrał. Nie miała wyboru, musiała się nim zająć
Mama Widget opowiada, jak od pierwszej chwili wiedziała, że to kotka dla niej. Pracownicy schroniska nie mieli wątpliwości, że zakocha się w zwierzęciu, więc podesłali jej zdjęcia mruczka.
– Panie ze schroniska zdecydowały się skontaktować ze mną w sprawie Widget, bo wiedziały, że ją pokocham. Wiedziały, że dam jej wspaniały dom i że będę ich informować na bieżąco na temat kotki.
Według niej to nie człowiek wybiera zwierzę, a zwierzę decyduje się zaufać człowiekowi. Pozostaje tylko wypełnić jego wolę.
– Zawsze mówiłam, że kot czy pies tak naprawdę wybierają swojego człowieka, a nie na odwrót.
Kotka ma mocny charakter i jeśli jej się coś nie podoba, natychmiast daje o tym znać. Jej charakterystyczna twarzyczka ułatwia okazywanie emocji, szczególnie tych negatywnych.
– To nie do uwierzenia, że ta grymaśna twarz potrafi wyrazić 50 różnych emocji w mniej niż dwie minuty – opowiada Michelle.
Widget szybko zaaklimatyzowała się w nowym domu. Ta drobna kotka nie ma żadnych problemów z zabawą i pod tym względem zachowuje się jak każdy inny kot.
– Uwielbia bawić się z chusteczkami i szeleszczącymi piłkami. Lubi także zaczepiać swoje rodzeństwo (inne adoptowane koty).
Grymaśny mruczek potrafi poprawić zły humor. Wystarczy spojrzeć na Widget i uśmiech sam pojawia się na twarzy. Mimo że jest niewielka, nadrabia naprawdę wielką osobowością i duchem. Charakterna kotka żyje teraz jak pączek w maśle, a jej pani kocha ją rozpieszczać. Widget wybrała swoją mamę, a Michelle nie pożałowała tego, że obdarzyła zwierzę miłością.
Źródło: lovemeow.com