Kobieta znalazła porzuconą reklamówkę. Jej zawartość wywołuje morze łez
Z pozoru normalny dzień z życia działaczy na rzecz ratowania zwierząt został przyćmiony przez złość i rozczarowanie. Pod ich opieką znalazły się wycieńczone i przemoczone maleństwa, które ktoś porzucił w plastikowej torbie.
Znalazczynią siatki z druzgocącą zawartością okazała się Christel S. Mieszkanka niemieckiego miasta Eichelbach w Bawarii oraz dyrektorka towarzystwa opieki nad zwierzętami szykowała się do powrotu z pracy, kiedy zauważyła porzuconą własność, którą ktoś zawiesił na ogrodzeniu.
Torba z "niespodzianką"
Kobieta nie potrafiła przejść obojętnie obok porzuconej reklamówki. Kiedy upewniła się, że wokół nie ma nikogo, do kogo mogłaby należeć, z ciekawości zajrzała do środka. Już po chwili do oczu naciekły jej łzy.
Okazuje się, że wewnątrz plastikowej torby znajdowało się przemoczone, tekturowe pudełko, a w nim dwa 5-tygodniowe kocięta. Ich poprzedni właściciel najwyraźniej próbował zrzec się odpowiedzialności nad pupilami i zamiast przekazać je w ręce pracowników schroniska, wybrał drogę na skróty. Po prostu zostawił je w deszczowy dzień! Z litości wyciął im jedynie niewielkie otwory, aby się nie udusiły.
Maluchy były wyziębione i bardzo głodne. Nie wiadomo, ile czasu spędziły na deszczu, dlatego doświadczona działaczka wiedziała, że nie ma czasu do stracenia. W tak młodym wieku każda, nawet najłagodniejsza infekcja mogła kosztować je najwyższą cenę.
Nowy start
Kocięta zostały przetransportowane do schroniska, gdzie przebadano je i otoczono profesjonalną opieką. W gabinecie weterynaryjnym wyszło na jaw, że obydwa maluchy to kotki. W tamtym czasie ważyły około 500 gramów.
Ze względu na barwne umaszczenie jedno z mruczących stworzonek zostało nazwane Tiger, natomiast jego starsza siostra o kruczoczarnym futerku dostała imię Blacky. Szczęśliwie kotki znalazły miejsce w domu tymczasowym, lecz prawdziwe trudności dopiero miały nadejść.
Okazuje się, że Blacky zaczęła mieć coraz poważniejsze problemy z oddychaniem, które utrudniały jej jedzenie. Diagnoza weterynarza wykazała, że maleństwo cierpi na deformację okolic przepony.
Niedługo potem kotka odeszła, pozostawiając swoją siostrę samą. Mamy nadzieję, że Tiger wkrótce znajdzie stały dom, a nowi opiekunowie zapełnią pustkę w jej sercu po stracie rodzeństwa.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: wamiz.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Dziki problem w europejskiej stolicy. Zwierzęta terroryzują Wieczne Miasto
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu pod lupą. Czy badacze znęcają się nad zwierzętami?
Baby boom we wrocławskim mieście. Pracownicy powitali trzy kolczaste maleństwa