Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Kobieta wyładowała pralkę i usłyszała cichy szelest. Dzikie zwierzę tuliło się do świeżo wypranego kocyka
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 02.08.2022 15:41

Kobieta wyładowała pralkę i usłyszała cichy szelest. Dzikie zwierzę tuliło się do świeżo wypranego kocyka

Zdjęcie ilustracyjne: pralka
pixabay/stevepb

Pewna mieszkanka Canberry w Australii zwróciła się po pomoc do aktywistki zajmującej się ratowaniem dzikich zwierząt. Jak się okazało, w domu kobiety zadomowił się torbacz. Prawdopodobnie nawet nie zauważyłaby jego obecności, gdyby akurat nie robiła prania.

Yolandi Vermaak to założycielka organizacji ratującej zwierzęta, która nie narzeka na brak obowiązków oraz nadmiar wolnego czasu. Aktywistka na co dzień pomaga zupełnie innym stworzeniom niż psy czy koty. Szczególne miejsce w jej sercu zajmuje średniej wielkości gatunek ssaka z rodziny wombatowatych, występujący naturalnie w południowo-wschodniej Australii. Chodzi oczywiście o wombaty.

Wombat ukrył się w stosie prania

Na początku lipca Vermaak została poproszona o zabezpieczenia zwierzęcia, które nieznanym sposobem znalazło się w jednym z domów w Canberrze. Gdy przybyła na miejsce, odkryła, że samica wombata rozgościła się w świeżo wypranym praniu. Sądząc po wyrazie jej pyska, musiało jej być tam bardzo wygodnie i wcale nie miała zamiaru uciekać.

- Wtuliła się w niebieski kocyk i nie dawała za wygraną - relacjonuje założycielka organizacji Wombat Rescue, udostępniając na Facebooku nagranie z akcji ratunkowej.

Zwierzę szukało schronienia przed deszczem

Chociaż w lipcu mieszkańcy półkuli północnej przeważnie zmagają się z falą upałów, nie można zapominać, że w Australii miesiąc ten należy do najzimniejszych w roku. Jak ustaliła Vermaak, wombaty zwykle nie wchodzą w interakcje z ludźmi. Jedyne wyjątki stanowi choroba oraz naruszona nora. Wielka burza, jaka nawiedziła tamtejszą okolicę, najprawdopodobniej spowodowała zalanie nory wombata i zmusiła go do poszukiwania schronienia w innym, suchym miejscu. Tym sposobem znalazł się w przypadkowym domu.

Na prośbę ratowniczki zwierząt kobieta zgodziła się ugościć wombata w jednym z pomieszczeń, dopóki jego nora nie wyschnie. Wykorzystała stary materac, by stworzyć dla niego przytulne posłanie oraz zawiesiła pod sufitem koc. W ten sposób powstał prowizoryczny namiot.

Samiczce podano również odpowiednie leki, by zwalczyć infekcję skórną. Gdy sytuacja wróciła do normy, wombat opuścił dom kobiety. Jeśli kiedykolwiek odkryje, że jego nora znów jest zalana, ma teraz świadomość, że w pobliżu zawsze czeka na niego bezpieczne, ciepłe schronienie.

scale

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: Wombat Rescue