Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Aktualności > Kobieta stanęła przed sądem za brutalny atak na własnego kota. Złożyła wstrząsające zeznanie
Emil Hoff
Emil Hoff 24.03.2022 18:43

Kobieta stanęła przed sądem za brutalny atak na własnego kota. Złożyła wstrząsające zeznanie

BeFunky-collage - 2021-07-07T135057.610
Photo by Amber Kipp on Unsplash

Suzanne Bennett wygląda na sympatyczną angielską gospodynię domową. Niestety, dopuściła się przerażającego ataku na własnego kota. Słowa, które wypowiedziała na sali sądowej, mrożą krew w żyłach.

Bennett mieszka w miejscowości Radcliffe pod Manchesterem. Ma 48 lat i przez większość życia opiekowała się kotami. Nagle wstąpił w nią diabeł.

"Mam swoją diabelską stronę"

- Mam swoją stronę anielską i diabelską - mówiła Bennett w sądzie. - Nie wiem, co mi się stało. Diabelska strona wzięła górę.

Tymi słowami Bennett tłumaczyła swoje zachowanie. Jej sprawa oburzyła obrońców zwierząt w całej Anglii.

Nic nie zapowiadało koszmaru, gdy kobieta wróciła wieczorem do domu. Może tylko trzy butelki wina w torbie na zakupy mogłyby kogoś zaniepokoić. Nawet jednak najbardziej przeczuleni nie byliby w stanie przewidzieć, czego dopuści się Bennett wobec własnego kota.

Bennett usiadła wygodnie przed telewizorem i oddała się piciu. Gdy opróżniła trzy butelki białego wina, coś ja opętało, a może po prostu alkohol przebudził w niej szaleństwo i agresję.

Kobieta chwyciła za nóż i rzuciła się na swojego kota, imieniem Poppy. Zadała zwierzęciu ok. dziesięciu ran kłutych w łapę i szyję. Ciężko ranne zwierzę zamknęła w lodówce, obok paczek z żywnością.

Sama zadzwoniła na policję

Bennett sama zadzwoniła po policję i przyznała się do tego, co zrobiła swemu pupilowi. Policjanci znaleźli go w strasznym stanie, jak wołał rozpaczliwie zza zamkniętych drzwi lodówki. Zwierzę udało się uratować od śmierci dzięki szybkiemu przewiezieniu do kliniki weterynaryjnej.

Sprawa Bennett znalazła finał w sądzie. Jej tłumaczenie może być szokujące.

- Zajmowałam się trzema kotami w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Dbałam o nie lepiej niż o sama siebie. Nie wiem, co we mnie wstąpiło. Mam swoją anielska i diabelską stronę. Diabelska wzięła wtedy nade mną górę.

Prace społeczne zamiast więzienia

Bennett została skazana na 18 miesięcy prac społecznych, grzywnę, zwrot kosztów leczenia kota Poppy'ego i procesu. Dostała też zakaz posiadania zwierząt domowych przez 5 lat.

Bennett nie trafi do więzienia. Na złagodzenie wyroku złożyło się to, że sama przyznała się do winy, oraz fakt, że wedle biegłych kobieta cierpi na problemy psychiczne.

Sąd nakazał też Bennett odwyk. Alkoholizm pogarsza jej stan psychiczny i sprawia, że jej "diabelska strona" zdecydowanie zbyt często ostatnio daje o sobie znać.

Źródło: Mirror.co.uk

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!