Kobieta robi zdjęcie stosu liści. Zdumiewające, czyją kryjówkę odkryła przez przypadek

Kobieta spostrzegła ropuchę ukrywającą się pod stosem liści

Podczas przechadzki po okolicy Kathy Yates natrafiła na fantazyjny stos liści i postanowiła bliżej mu się przyjrzeć. Po wyciągnięciu telefonu i sfotografowaniu swojego znaleziska dostrzegła małego płaza ukrywającego się pod stosem liści. Okazało się, że miejsce to stanowiło dom dla niewielkiej ropuchy .

Jak sama przyznała, znalezisko to wcale nie jest dla niej czymś nowym. Yates często spotykała ropuchy przebywające w okolicy jej domu, dlatego podczas wędrówek z przyzwyczajenia wypatruje różnych zwierząt w pobliżu swojego podwórka i ogrodu.

- Mamy ropuchy, które lubią spędzać czas pod światłem bezpieczeństwa w naszym sklepie, albo w moim klombie w pobliżu. Zdarza się, że zakopują się w ściółkę kwietnika, albo wbijają się w liście, które tam wlatują — powiedziała autorka zdjęcia w rozmowie z portalem "The Dodo".

Tym razem ropucha znajdowała się na lewo od rynny, a jej ciało w całości przykryte były liśćmi. Żeby zobaczyć płaza, kobieta musiała się naprawdę dobrze przyjrzeć. Ropuchy bardzo często stosują leżące na ziemi liście jako swoje schronienie i kamuflaż.

Jak zachować się podczas spotkania z ropuchą?

Takie spotkanie może przytrafić się każdemu z nas. Ropuchy coraz częściej zbliżają się do domów i werand, a najbardziej sprzyjającym na to okresem są ciepłe letnie wieczory, jakie mamy obecnie. Jak zachować się podczas spotkania z ropuchą?

Przede wszystkim nie warto się jej obawiać. Zwierzęta te są naprawdę bezbronne, a opowieści na temat ich agresywnej natury i zabójczego jadu są mocno przesadzone . Prawdą jest, że ropuchy wytwarzają jad po bokach swojej głowy, ale nie posiadają one zębów, aby móc ukąsić człowieka. Bronią się tylko w sytuacji zagrożenia własnego życia.

Człowiek bez obaw może dotykać te zwierzęta. Czasami nawet jest to konieczne. Na przykład w sytuacji, gdy widzimy, że to zagrożone wyginięciem stworzenie znajduje się na środku ruchliwej drogi, warto po prostu przenieść je w bezpieczne miejsce, z dala od samochodów.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!

• Papież krytykuje osoby wybierające zwierzęta zamiast dzieci. Ich uczucia nazwał "zaprogramowaniem"

• Kundelek udaje, że oślepł. Powód oszustwa ujawniono w gabinecie weterynaryjnym

• Test na spostrzegawczość: potrafisz znaleźć drugiego kota na zdjęciu?

Źródło: thedodo.com, werandacountry.pl