Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Aktualności > Kobieta ciężko raniła własnego psa, teraz chodzi wolno. Skandal wstrząsnął USA
Emil Hoff
Emil Hoff 24.03.2022 18:43

Kobieta ciężko raniła własnego psa, teraz chodzi wolno. Skandal wstrząsnął USA

pies i cela
Photo by Ryan Walton / Grant Durr on Unsplash

To zdarzenie mrozi krew w żyłach, a decyzja wymiaru sprawiedliwości bulwersuje. Aż trudno uwierzyć, że kobieta, która dopuściła się tak strasznego czynu, chodzi wolno jakby nigdy nic.

Opinia publiczna w USA śledzi sprawę Pauline Waldron, która dopuściła się szczególne okrucieństwa wobec swojego psa. Nie mieści się w głowie, co zrobiła zwierzęciu, a system sprawiedliwości jest bezradny.

Zaatakowała psa mieczem

Pauline Waldron została aresztowana w mieście Cairo w hrabstwie Greene (stan Nowy Jork, USA) pod zarzutem znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Jak wykazało śledztwo szeryfa, kobieta zraniła psa mieczem, a także zadała mu osiem ran kłutych.

Szeryf nie sprecyzował, jakiego rodzaju miecz miał na myśli. Może chodzi o maczetę, może o floret do szermierki, może o replikę zdjęta ze ściany. Straszna rana na szyi psa sugeruje, że oprawczyni próbowała za pomocą swej broni obciąć psu głowę.

Mimo strasznego cierpienia, jakie przejawiał pies, Waldron nie udzieliła mu żadnej pomocy. Dopiero anonimowy świadek zadzwonił do biura szeryfa i poinformował go o straszliwym zdarzeniu.

Waldron trafiła do aresztu, a jej ciężko ranny pies do miejscowej kliniki weterynaryjnej. Walka o jego życie trwała kilka godzin. W tej chwili stan czworonoga jest stabilny.

Waldron trzymała w domu jeszcze pięć innych zwierząt, które zostały odebrane przez odpowiednie służby i w najbliższym czasie zostaną przekazane do adopcji.

Areszt tylko symboliczny

Chociaż Pauline Waldron została aresztowana, jej pobyt za kratkami był tylko symboliczny. Wyszła z aresztu po kilku godzinach, opłaciwszy śmiesznie niską kaucję z własnego portfela.

Amerykańskie media i internauci zareagowali z oburzeniem na sprawę Pauline Waldron. Trudno sobie wyobrazić, do czego zdolny jest człowiek, który zaatakował mieczem własnego psa. Niestety, system sprawiedliwości jest w tej chwili bezradny.

Wina reformy prawa?

Pauline Waldron mogła wyjść z aresztu z powodu niedawnej zmiany prawa stanu Nowy Jork, które dla odciążenia więziennictwa przewiduje niższe kaucje dla aresztantów. Problem polega na tym, że prawo nie jest jeszcze odpowiednio dostosowane, tzn. nie ma pewności, w jakich przypadkach przestępstwo jest na tyle poważne, by wykluczyć kaucję, a w jakich kaucja powinna być niska.

W efekcie Pauline Waldron chodzi obecnie wolno. Proces przeciw niej ma się jednak niebawem rozpocząć. Organizacje prozwierzęce, obywatele i media kipią słusznym oburzeniem na kobietę, która zaatakowała mieczem własnego psa.

Źródło: ABC News

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!