Swiatzwierzat.pl Aktualności Kilkadziesiąt martwych fok na polskim wybrzeżu. Leżały tam od tygodnia, dlaczego służby nie reagowały?
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Kilkadziesiąt martwych fok na polskim wybrzeżu. Leżały tam od tygodnia, dlaczego służby nie reagowały?

6 czerwca 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Spacerowicze cieszący się weekendem nad polskim morzem natrafili na mrożący krew w żyłach widok. Na plażach od Świnoujścia aż po Mierzeję Wiślaną znaleziono 35 martwych fok. Wolontariusze Błękitnego Patrolu WWF wyjaśniają, co mogło być przyczyną śmierci tak wielu młodych osobników.

W dniach od 28 do 31 maja na nadbałtyckim wybrzeżu znaleziono kilkadziesiąt martwych zwierząt, z czego sześć ciał rozkładało się na piasku przez prawie tydzień. Przez cały ten czas mieszkańcy okolicy i turyści obserwowali powolny rozkład ciał.

Dramatyczne sceny nad Bałtykiem

- Jeszcze nigdy w ciągu jednego weekendu nie miałem tylu zgłoszeń. To był czarny weekend dla fok - wyznaje Paweł Żmuda, jeden z wolontariuszy Błękitnego Patrolu WWF w rozmowie z "Głosem Pomorza".

Ciała martwych fok zostały usunięte z plaży dopiero 4 czerwca. Co się stało i dlaczego odpowiednie służby nie zareagowano szybciej?

Jak informuje gp24.pl, kierownik Obwodu Ochrony Wybrzeża w Ustce tłumaczy opóźnienie w usunięciu martwych fok z plaży brakiem specjalistycznego sprzętu oraz niewystarczającą liczbą pracowników. Dodaje, że cena usługi firmy utylizacyjnej może wahać się między 500-600 zł za sztukę.

Wolontariusze Błękitnego Patrolu WWF zauważają, że większość wyrzuconych na brzeg zwierząt to młode osobniki. Zwierzęta znajdowały się w różnym stadium rozkładu, co uniemożliwia określenie przyczyny ich śmierci.

Przyczyną ćwiczenia wojskowe?

Sprawą martwych fok zajęła się organizacja WWF. Wolontariusze Błękitnego Patrolu odnoszą się do niej z ostrożnością, nie chcąc wysuwać pochopnych wniosków.

- Nikt nie zaryzykuje podania przyczyny śmierci. Może być ich wiele. Foki zaplątane w sieć rybacką duszą się. Uwalniają się podczas sztormów i wtedy są wyrzucane na wybrzeże. Mogło to być zanieczyszczenie wód Bałtyku, ale nie mieliśmy żadnych zgłoszeń, aby coś się wydarzyło w ostatnim czasie - mówi Żmuda. Eksperci badający okoliczności tego zdarzenia przekonują, że przyczyny śmierci zwierząt można upatrywać się w ćwiczeniach wojskowych, które prowadzone są na pobliskim poligonie.

- Strzelanie nad Bałtykiem to śmierć zwierząt żyjących w wodzie, one są bardzo wrażliwe na dźwięk. Proszę rzucić granat do rzeki, natychmiast wypłynie kilkadziesiąt martwych ryb. One nie będą ranne, one będą ogłuszone. To samo jest z ssakami - podkreślał w rozmowie z gp24.pl Wojciech Czuchryta z Błękitnego patrolu WWF.

Zobacz zdjęcia:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy