Swiatzwierzat.pl

pixabay/fsHH

Jeziorzany: Odnaleziono kolejne zwłoki ze śladami pogryzienia. To już drugi przypadek

29 Lipca 2022

Autor tekstu:

Ewa Matysiak

W gminie Jeziorzany, gdzie w ostatnim czasie doszło do tragicznej śmierci 48-latka, znaleziono kolejne zwłoki. Również i w tym przypadku na ciele znajdowały się liczne obrażenia, głównie rany kąsane i szarpane, wskazujące na atak zwierzęcia.

Jak informowaliśmy z początkiem tygodnia , 23 lipca na terenie wsi Skarbiciesz w gminie Jeziorzany znaleziono zwłoki 48-letniego Mariusza K. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że - najprawdopodobniej owczarki belgijskie - zaatakowały go, gdy jechał na rowerze. Zaledwie kilka dni później, w nocy z czwartku na piątek, w powiecie lubartowskim służby zabezpieczyły kolejne zwłoki ze śladami pogryzień.

Policja znalazła kolejne zwłoki w gminie Jeziorzany. Winne zwierzęta?

Jak poinformowała sierż. sztab. Jagoda Stanicka z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, zwłoki 67-letniego mężczyzny znajdowały się w niedalekiej odległości od posesji, z której ostatnio uciekły psy i zagryzły rowerzystę.

Czynności na miejscu zdarzenia wykonywane były pod nadzorem prokuratora. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone w celu wykonania sekcji zwłok. Przypomnijmy, że jeden z agresywnych psów został odstrzelony przez funkcjonariuszy krótko po pierwszym incydencie. Drugi zdołał uciec.

Właścicielowi agresywnych zwierząt przyznał się do winy

Lubartowska policja zdołała ustalić tożsamość psów, które zagryzły 48-letniego Mariusza K. 62-latek został zatrzymany dzięki dzielnicowej z komisariatu w Kocku, która ustaliła, z której działki mogły uciec zwierzęta.

Początkowo mężczyzna nie przyznawał się do posiadania owczarków belgijskich, pomimo widocznych śladów psich łap na posesji. Finalnie przyznał, że były one jego własnością. Podczas zeznań wyjaśnił, że kilka dni temu czworonogi uciekły i choć próbował je znaleźć, to niestety się to nie udało.  Prokuratora przedstawiła 62-latniemu właścicielowi psów zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Podejrzany przyznał się w prokuraturze do zarzucanych mu czynów. Grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Prokuratura wnioskowała o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec właściciela psów, jednak Sąd Rejonowy w Lubartowie nie przychylił się jednak do tego wniosku. Zapowiedziano złożenie zażalenia w tej sprawie.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected] . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!

Źródło: PAP

Tagi:

Podobne artykuły

Pozostałe

Targi rzeczy dla zwierząt Meet my Buddies odbędą się już 20 i 21 maja w centrum Warszawy - musicie tam być!
Czytaj więcej >

Pozostałe

Ta zagadka doprowadza każdego do szaleństwa. Mało kto potrafi znaleźć kota na półce z książkami
Czytaj więcej >

Pozostałe

Alarm w Warszawie, dziecko i pies poparzone tajemniczą substancją. "Na wszelki wypadek niczego nie dotykajcie"
Czytaj więcej >

Pozostałe

Za zamkniętymi drzwiami dopuścił się okropnego czynu, wszystko nagrał. "Nie tylko pies był ofiarą"
Czytaj więcej >

Pozostałe

Zamiast gadżetów na komunię poprosił o wyjątkowy prezent. Piękny gest chłopca wzruszył tysiące osób
Czytaj więcej >

Pozostałe

Adam Zagalski nie żyje, wolontariusz i twórca bloga "Podróż na cztery łapy". Zginął w wypadku
Czytaj więcej >
Ewa Matysiak

Wydawczyni i redaktorka prowadząca w SwiatZwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]