Jej opiekun był ciężko chory. Suczką miała zająć się rodzina, sprawy jednak potoczyły się fatalnie
Do gabinetu weterynaryjnego trafił 15-letni pies w celu eutanazji. Suczce nie dolegało nic poważnego, nie licząc przypadłości charakterystycznych dla sędziwego wieku. Dotychczasowy właściciel pupila ze względów zdrowotnych nie mógł dalej się nim opiekować, natomiast jego rodzina umyła ręce. Losy Naomi okazały się być przewrotne. Seniorka dostała szansę na życie wśród troskliwych ludzi.
Miała zostać uśpiona, pomimo tego, że mogła jeszcze cieszyć się życiem
Bohaterką tej trudnej historii jest Naomi, 15-letnia suczka w typie rasy chihuahua. Większość swojego życia spędziła z kochającym opiekunem. Niestety, niedawno mocno podupadł on na zdrowiu, przez co nie był w stanie dalej opiekować się swoim pupilem . Naomi trafiła w ręce rodziny schorowanego mężczyzny. Nie spędziła tam dużo czasu.
Nowi opiekunowie psiej seniorki uznali, że nie chcą się nią opiekować. Co więcej, stwierdzili, że ze względu na wiek Naomi, najlepiej będzie ją zwyczajnie uśpić. Jak postanowili, tak zrobili. Pewnego dnia zawieźli ją do gabinetu weterynaryjnego w celu eutanazji.
Specjaliści zlitowali się nad czworonożną seniorką
Lekarz weterynarii, który miał dokonać eutanazji Naomi, postanowił odmienić jej los. Specjalista wiedział, że seniorka pomimo sędziwego wieku mogła jeszcze przez długi czas cieszyć się komfortowym życiem . Jednocześnie był świadomy tego, że stare psy mają ogromne problemy ze znalezieniem nowego domu.
Według statystyk, jedynie 25% czworonożnych seniorów znajduje nowych opiekunów, podczas gdy w przypadku psów młodych i szczeniąt wskaźnik ten wynosi powyżej 60%. To nie powstrzymało go przed podjęciem walki o maleńkiego kundelka.
Weterynarz poprosił o pomoc lokalną organizację, zajmująca się pomocą dla starszych psów . Naomi została przekazana pod opiekę aktywistów z Pet Pardon. Trafiła do domu tymczasowego prowadzonego przez Lisę. Kobieta postanowiła zrobić wszystko, aby uroczy kundelek znalazł rodzinę, która go doceni.
Naomi odkryła nowe smaki życia
Lisa szybko zaprzyjaźniła się ze swoją nową podopieczną. Poza pełną miską i ciepłym kątem postanowiła dać jej też piękne wspomnienia . Kobieta postanowiła pokazać psiej seniorce, że życie może mieć wspaniały smak.
Zabrała czworonoga do jednej z popularnych sieci kawiarni , która miała w swojej ofercie przysmak dla psów: puppuccino, czyli porcja bitej śmietany o wielkości espresso. Okazało się, że Naomi ten przysmak wyjątkowo przypadł do gustu. Jej poprzedni opiekun nigdy jej nigdzie nie zabierał.
Ku uciesze aktywistów, malutka seniorka szybko znalazła ludzi, którzy postanowili dać jej dom stały. Naomi została adoptowana przez kobietę o tym samym imieniu. Ludzka Naomi miała już pod swoim dachem starego pieska, który wyglądem i rozmiarem łudząco przypomina psią seniorkę. Każdy dzień jest teraz wypełniony radością i miłością.
Źródło: instagram.com/allthefosterpups, newsweek.com