Jak przygotować psa na powrót do pracy? "Nagłe wyeliminowanie psa z aktywności może dla niego oznaczać zagrożenie"
Sytuacja, która wywróciła do góry nogami życie wszystkich ludzi na świecie, jednym przyniosła korzyści, innym zaś wielkie straty. Jeśli mowa o czworonogach, te z pewnością na tym skorzystały. Jednak wiele zawodów już powróciło do biur, a wkrótce coraz więcej placówek zacznie działać jak za dawnych czasów. O tym, w jaki sposób przygotować psa na powrót do pracy, odpowiada Katarzyna Wawryniuk, doktorantka z Instytutu Biologii Wydziału Nauk Ścisłych i Przyrodniczych Uniwersytetu Szczecińskiego. Naukowo zajmuje się badaniem zachowań zwierząt, a zawodowo prowadzi konsultacje behawioralne psów i kotów oraz szkolenia dla opiekunów zwierząt.
Praca zdalna i czas dla psa
- Home office, lockdown, COVID-19, SARS-CoV-2 czy kwarantanna. Wszystkie te obco brzmiące wyrazy dla psa oznaczają jedno, mianowicie wspólnie spędzony czas z właścicielami. Z pozoru mogłoby się to wydawać idealną okazją do zaciśnięcia więzi między pupilem i człowiekiem, nadrobienia straconego (w mniemaniu psa) czasu, który jego przewodnik spędza w pracy. Teraz, w dobie pandemii powstała możliwość łączenia obowiązków zawodowych z obecnością opiekuna w domu, przy boku swojego wiernego, oddanego i zapatrzonego w niego czworonoga, co tym bardziej jest psu na „łapę” – mówi Katarzyna Wawryniuk.
Dodaje, że obecnie można zauważyć większe zaangażowanie właścicieli w wychowanie psa. Kiedy siłownie i baseny są zamknięte, opiekunowie zabierają czworonogi na długie spacery. Wyjście do parku 4 razy w tygodniu? Dlaczego nie!
- Wreszcie jest na to czas. Nikt jeszcze tego nie zabronił i niewątpliwie jest to przyjemna, odprężająca forma rekreacji, gdy siłownie, baseny, kina, hotele są zamknięte. Dużym zainteresowaniem cieszą się liczne szkolenia internetowe oferowane przez psich trenerów oraz behawiorystów, podczas których można dowiedzieć się jak nauczyć psa sztuczek, podstawowych komend czy rozwiązać problem np. z gonieniem za rowerami podczas spacerów - wyznaje.
Psy od kilku miesięcy mają opiekunów na wyłączność. Budzą się razem z nimi, spędzają całe dnie, a później wspólnie mogą iść spać. Zwierzaki przyzwyczaiły się do dobrego, niestety nie ma co ukrywać, że sielanka wkrótce może się zakończyć. Zdaniem Wawryniuk rozłąka może być ciężka dla czworonogów. Psy szybko przyzwyczajają się do schematycznych dni, lubią rutynę. Ale należy wziąć poprawkę na to, że wkrótce wszystko może wrócić do normalności. Jak zatem przygotować zwierzaka na nasz powrót do pracy?
Jak przygotować psa na powrót do pracy?
- Jeśli zwierzę jest przyzwyczajone do samodzielnego zostawania oraz tzw. nic nierobienia (co w ostatnim czasie jest nieodzownym punktem w planie treningowym niejednego kursu w psich szkołach) i mimo lockdownu zostawał sam w domu, a przed wyjściem do pracy przewodnik zwierzaka spełnił wszystkie jego potrzeby, zapewniając mu poczucie komfortu, to pies prawdopodobnie będzie spokojnie spał w oczekiwaniu na powrót swojego człowieka. Gorzej, gdy opiekun psa przez cały okres pobytu w domu, angażował pupila w każdy element swojego rytuału dnia codziennego. Wtedy nagłe wyeliminowanie czworonoga z powszednich aktywności, w subiektywnym odczuciu zwierzęcia, może oznaczać zagrożenie, a przynajmniej niezrozumienie tego, co się stało. To z kolei wpływa na emocje zwierzaka, które cicho podpowiadają mu, że coś tu nie gra, zbliża się niebezpieczeństwo, choć nie wiadomo, jakie i to jest właśnie najgorsze. Pies obserwuje swojego przygotowującego się do wyjścia człowieka, który już nie poświęca mu tyle uwagi, co jeszcze kilka dni temu i nie rozumie, co się dzieje - wyjaśnia Katarzyna Wawryniuk.
Dodaje, że w wielu przypadkach, gdy opiekun wychodzi z domu, w głowie samotnego pupila pojawia się hasło typu "Huston, mamy problem!".
- Huston, czyli człowiek nie odpowiada, pora więc zacząć nawoływać – pies zaczyna wyć, szczekać. W tym momencie może narosnąć jego frustracja, spowodowana tym, że opiekun nie wraca. Naturalna potrzeba psa, jaką jest żucie, nieco rozładowuje jego napięcie. To nic, że to był kapeć opiekuna. W takiej sytuacji może pojawić się nieplanowane siku w salonie, albo nawet „dwójka”. To wszystko to wynik psiego stresu spowodowanego zmianą codziennego rytuału, która była dla zwierzaka zbyt nagła i zupełnie niezrozumiała, w dodatku bez wsparcia ze strony nieobecnego przewodnika - wyjaśnia.
Jak zatem przygotować psa na powrót do normalności?
1. Stopniowa zmiana rytuału - przed powrotem do pracy należy zacząć zmieniać rytuały w domu, przestać angażować zwierzaki we wszystkie czynności, które wykonujemy. Warto dać psu przestrzeń, nie zaczepiać go przy każdej okazji. Jeśli pupil jest żądny zabawy należy przekierować jego uwagę na zabawki.
2. Nie zabieranie ze sobą wszędzie psa - należy zacząć przyzwyczajać psa do samotności. Obecnie zwierzaki są przyzwyczajone do naszej obecności, ale to się może wkrótce zmienić. Wyjścia do sklepu, nawet wyjścia na spacer powinny odbywać się bez pupili. Psy z pewnością będą za nami tęsknić, jednak dziś będą to tylko przykładowe 2 godziny w samotności, później czas się wydłuży do 8 czy więcej godzin.
3. Aktywny dzień - przed wyjściem do pracy warto trochę czasu poświęcić psu. Tu polecamy wcześniejsze ustawienie budzików i zabranie zwierzaków na aktywne spacery. W ten sposób psy pozbędą się energii, a kiedy wrócą do domu, zmęczone powinny pójść spać. Wtedy my możemy wyruszyć do pracy.
Zobacz zdjęcie:
fot. Unsplash/Claudio Schwarz
Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:
Kot zobaczył na nagraniu zmarłego właściciela. Reakcja jest nie do opisania, wzruszające
Tragedia we Wrocławiu. Konkubent właścicielki próbował zabić suczkę
Cztery pitbulle zaatakowały 97-latkę. Przeżyła tylko dzięki niespodziewanej bohaterce
źródło: gazetawroclawska.pl